Rzadko piszę o sobie, właściwie nie wiem czemu, ponieważ jestem osobą otwartą i lubię opowiadać o swoim życiu. Chyba wynika to z tego, że mam przekonanie, że nikogo za bardzo to tutaj nie interesuje. Jednak pomyliłam się. Gaja z bloga Życie Inspiruje , nominowała mnie do Liebester Blog Award, za co jej dziękuję :).

1

Skąd pomysł na nazwę Twojego bloga?

Kiedy byłam mała, tak mówił do mnie tata. Nazwa ta utknęła mi w pamięci i wydała mi się idealna na nazwę bloga.

Jak radzisz sobie z krytyką?

Nie radzę. Stąd też do dzisiaj nie nagrałam żadnego vloga, firma rozwija się bardzo powoli i jeszcze kilka innych. Jestem bardzo krytyczna wobec siebie i zawsze znajduję masę niedociągnięć w tym, co robię, nieprzychylne słowa ze strony innych sprawiają mi po prostu przykrość. Jednak na pewno nie łatwo się nie poddaję. Na szczęście, w mojej „karierze” blogowej nie spotkałam się jeszcze z niemiłymi słowami.

Czego nie lubisz w sobie najbardziej?

Braku konsekwencji w pewnych sprawach, nad czym ostatnio intensywnie pracuję.

Co robisz, żeby spełniać swoje marzenia?

Pracuję intensywnie, piszę bloga, uczę się nowych rzeczy, staram się rozwijać i nie stać w miejscu. Celebruję każdą chwilę z moim mężem oraz pozwalam sobie na odpoczynek i relaks w gronie rodzinnym i ze znajomymi. Według mnie, jest to droga do spełnienia marzeń :).

Książka, która zmieniła Twój światopogląd?

Ciężko powiedzieć, bo czytam masę książek. Lubię historie, w których bohaterowie brną do przodu i spełniają swoje marzenia. Ostatnio zaczytuję się w twórczości przezabawnej Moniki Szwaji – w jej książkach można znaleźć wiele inspiracji do wyjścia poza strefę komfortu i do zmieniania swojego życia.

Na co nigdy nie masz czasu?

Na zrobienie porządku w papierach, na pisanie do dawno nie widzianych znajomych. Ostatnio mam dużo pracy, dlatego też ciężko mi znaleźć czas na wymyślanie nowych przepisów i ich fotografowanie, nad czym bardzo ubolewam.

Działasz impulsywnie, czy chłodno kalkulujesz?

Ciężko mi powiedzieć. Z natury jestem osobą wybuchową i impulsywną, ale z drugiej strony jestem dobra organizatorką i lubię mieć wszystko zaplanowane. Można powiedzieć, że mam dwie twarze :).

Pięć słów, które opisują Cię najlepiej.

Złośnica, wariatka, śpioch, łakomczuch, maruda.

2

Co chciałabyś przeżyć jeszcze raz?

Dzień ślubu, pierwsze momenty po poznaniu męża oraz kilka chwil z dzieciństwa.

Czego/kogo nie tolerujesz?

Strasznie drażni mnie głupota i bezmyślność. Nie lubię też osób, które nie mówią, co myślą. Lubię jasne sytuacje, bez niedomówień.

Co Cię dziwi?

Dziwią mnie niewykorzystane szanse, brak inicjatywy, braka zrozumienia, tkwienie w związkach bez miłości, brak marzeń oraz brak tolerancji.

 

Nie nominuję nikogo, bo wiele z Was brało już udział w tej zabawie. Ale jeśli macie ochotę o sobie napisać, chętnie poczytam w komentarzach kim są moi czytelnicy :).

Marta Gajek

Szczęśliwa mama Jagody i Witka. Żona bardzo pomysłowego męża i lektorka języka angielskiego z pasji. Ciągle wymyślam sobie zajęcia, ale dzięki temu jestem szczęśliwa i nigdy się nie nudzę. Dbam o sylwetkę, lubię zdrowo gotować, kocham rośliny i stawiam pierwsze kroki w ogrodnictwie. Do tego staram się mądrze wychowywać swoje dzieci. Chcę podzielić się z Tobą swoim doświadczeniem w tych dziedzinach i pokazać Ci, że można fajnie żyć, korzystając z tego, co masz wokół siebie. 

Dołącz do mnie
Newsletter

Zachęcam do zapisania się na newsletter Pipilotki. Informacje o nowych wpisach prosto na Twoją skrzynkę!


Archiwum
Polecane
X