Dolegliwości w ciąży potrafią dać popalić, szczególnie w I trymestrze. Co gorsza mogą one skutecznie zakłócić naszą radość ze stanu w jakim się znajdujemy. W dzisiejszym wpisie znajdziecie listę najbardziej popularnych dolegliwości ciążowych i sposoby na ich zapobieganie lub załagodzenie.
Pamiętajcie o tym, że za każdym razem kiedy poruszam temat ciąży opieram się na swoich doświadczeniach (ewentualnie kobiet z mojego otoczenia), a rady jakich udzielam są wypróbowane przeze mnie, czasem też zaczerpnięte z literatury fachowej (i nie mówię tu o forach internetowych, gdzie można znaleźć wszystko), o której niebawem napiszę. Jednak, nie wszystkie mogą sprawdzać się u każdej z Was.
Moje dolegliwości w ciąży
Jestem wielką szczęściarą, bo nie miałam prawie żadnych dolegliwości w ciąży i nie wiem, czy miał na to wpływ mój styl życia, czy geny (moja mama też miała ich niewiele), ale udało mi się uniknąć mdłości czy wymiotów, z czego bardzo się cieszę, bo mogłam w pełni cieszyć się pierwszymi tygodniami ciąży. Chociaż te kilka niedogodności też potrafiło dać mi popalić.
- Ospałość – to był mały koszmar. Potrafiłam spać 3 razy dziennie, a i tak czułam się tak wymięta, że nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Na szczęście trafiło idealnie na okres wakacyjny, kiedy mam mniej pracy, więc mogłam sobie pozwolić na ucięcie drzemki w ciągu dnia. Z drugiej strony, właśnie z tego powodu te wakacje nie należały do najbardziej udanych.
- Wzdęcia – mało przyjemny temat, ale prawdziwy. Bolesne wzdęcia towarzyszyły mi często, szczególnie podczas dni, kiedy byłam wyjątkowo ospała i mało aktywna. Myślę, że znaczenie miał też mój sposób odżywiania – duże ilości jedzonych surowych warzyw i owoców nie poprawiały sytuacji ;).
- Bóle głowy – pod koniec I i na początku II trymestru bóle głowy zdarzały mi się dość często i zwalały mnie z nóg. Przed ciążą nie zdarzały mi się one praktycznie wcale, za to teraz potrafią dać mi nieźle popalić.
Uciążliwe dolegliwości w I trymestrze
Tak, jak pisałam wcześniej, moje dolegliwości to tylko nikła część tego, co może spotkać kobietę w ciąży, dlatego poniżej podaję listę tych najbardziej popularnych. Jeżeli któraś z Was doświadczyła jeszcze jakichś innych, proszę o informację, a na pewno dopiszę to do listy.
- Mdłości
- Wymioty
- Ospałość
- Bóle głowy
- Tkliwość piersi
- Częste oddawanie moczu
- Wzdęcia i zaparcia
Jak złagodzić dolegliwości w ciąży?
Prawda jest taka, że ciężko na to pytanie znaleźć odpowiedź, bo każda kobieta czuje się w ciąży inaczej i czasem drobne modyfikacje w diecie czy lifestyle’u mogą pomóc, a czasem można robić wszystko, a samopoczucie pozostaje bez zmian. Dlatego poniższa lista propozycji nie u wszystkich może się sprawdzić.
- Mdłości – tutaj może pomóc wiele rzeczy, albo żadna. Na pewno jedną z najlepszych rad jest regularne jedzenie małych posiłków. Ja nie miałam problemów z mdłościami jako takimi, ale kiedy dopadał mnie głód zdarzały mi się małe epizody. Dlatego najlepiej do niego nie doprowadzać, bo wtedy pogorszymy sprawę. Jeśli czujecie, że zbliżają się mdłości sięgnijcie po małą przegryzkę (sucharka, wafla ryżowego). Rano przed wstaniem wypijcie szklankę wody lub herbaty (najlepiej z imbirem, który łagodzi mdłości), a nawet zjedzcie coś małego 30 minut przed opuszczeniem łóżka, nie wykonujcie też gwałtownych ruchów, nie schylajcie się.
- Ospałość – sama średnio sobie z nią radziłam, ale było kilka rzeczy, które wydawały się pomagać. Przed wszystkim aktywność na świeżym powietrzu. U mnie były to głównie spacery. Czasem po prostu „przechodziłam” momenty największej senności i czułam się zdecydowanie lepiej.
- Bóle głowy – to dość powszechna dolegliwość w ciąży – hormony szaleją, ciśnienie wariuje, dlatego nie ma się czym martwić. Tutaj też pomagają spacery na świeżym powietrzu, ale również picie dużej ilości płynów oraz drzemki w przyciemnionym pomieszczeniu. Dlaczego? Moim bólom głowy towarzyszy także ból gałek ocznych, dlatego pozwalam im odpocząć w mroku.
- Wzdęcia i zaparcia – to kolejna dolegliwość, z którą możemy poradzić sobie właśnie przez ruch. Siedzenie i leżenie nie pomaga naszym biednym jelitom w poradzeniu sobie z zastojami. Ruch wspomoże ich pracę i dzięki temu łatwiej będzie pozbyć się niechcianych złogów i gazów. Do tego duże ilości płynów (najlepiej wody) pitych małymi łykami, bez połykania zbędnego powietrza oraz lekkostrawne posiłki w regularnych odstępach czasu (przepisy znajdziecie TUTAJ).
Zdaję sobie sprawę, że jest dużo więcej nieprzyjemnych dolegliwości, z którymi boryka się wiele kobiet. Ja opisałam te najbardziej popularne i uciążliwe oraz te, z którymi sama się borykałam.
Jestem ciekawa jakie Was dopadły dolegliwości w ciąży i jak sobie z nimi radziłyście? Koniecznie napiszcie w komentarzach. Wasze doświadczenia mogą pomóc wielu mamom będącym na początku swojej drogi.
Inne wpisy na temat ciąży znajdziecie TUTAJ.
Pozdrawiamy z już dość dużym brzuszkiem. Na tym zdjęciu jestem w 23 tygodniu ciąży.
Wysyłam...
