Domowe biuro może wydawać się lekka fanaberią zwłaszcza dla osób, które nie pracują w domu. Jednak, jest wiele zalet posiadania takiego pomieszczenia lub kącika i przyda się nawet tym, którzy w domu skupiają się wyłącznie na życiu rodzinnym.

Domowe biuro

Domowe biuro

Dla osoby, która prowadzi działalności i to jeszcze w tak specyficznych branżach jaką są edukacja i blogowanie domowe biuro to wręcz konieczność. Jednak osoby, które pracują na etacie lub mają własne biuro poza domem mogą nie widzieć sensu w posiadaniu takiej strefy w domu. Ja jednak patrzę na to inaczej. Bo przecież gdzieś trzeba trzymać te wszystkie dokumenty i rachunki, segregować je i opłacać. A robienie tego na kanapie czy stole nie jest zbyt wygodne.

Jako osoba mieszkająca w mieszkaniu z ograniczoną przestrzenią doceniam takie rzeczy jak garderoba czy właśnie domowe biuro. Zwłaszcza, że jestem osobą dość chaotycznie działającą i obecnie moje materiały naukowe, dokumenty, oraz przydasie do blogowych sesji fotograficznych i nagrywania nie mają swojego miejsca, nad czym bardzo ubolewam. Kiedy płacę rachunki, przygotowuję dokumenty dla księgowej czy chcę zrobić sesję do nowego wpisu, więcej czasu zajmuje mi przygotowanie tego wszystkiego, niż sama czynność. Dlatego zaczęłam się zastanawiać jak w swoim przyszłym domu rozplanować przestrzeń, żeby zmieścić domowe biuro. 

Zalety domowego biura

  • Wszystko w jednym miejscu – obecnie posiadamy mnóstwo dokumentów, umów i rachunków, które muszą być posegregowane, łatwo dostępne i nie mogą ulec zniszczeniu. Dlatego trzymanie ich w domowym biurze jest dużym ułatwieniem.
  • Pełna koncentracja – cisza i spokój, brak rozpraszaczy to kolejna cudowna cecha posiadania własnego biura. Brak telewizora, radia, domowników pozwoli załatwić wszystko dwa razy szybciej.
  • Możliwość przyjęcia biznesowego gościa – lub chociażby pana z elektrowni. Po co mają oni oglądać nasz salon czy kuchnię, gdzie trzymamy osobiste rzeczy i często mamy bałagan (przynajmniej ja :))? W biurze możemy podpisać wszystko co trzeba i nie prowadzić gościa do innych, prywatnych pomieszczeń.
  • Wygoda dla innych domowników – wcześniej pisałam, że w takim biurze domownicy nam nie przeszkadzają, ale działa to też w drugą stronę. Jeśli rozmawiacie przez telefon lub piszecie artykuł, czy segregujecie dokumenty i potrzebujecie do tego muzyki, nie będzie to uciążliwe dla Waszych bliskich.

Domowe biuro – moje inspiracje

Partnerem dzisiejszego wpisu jest wyszukiwarka mebli i dekoracji Favi.pl i to właśnie tam zajrzałam w poszukiwaniu wnętrzarskich inspiracji. I przepadłam! Bo to co tam zobaczyło przerosło moje oczekiwania i, jak się można było spodziewać, poniosła mnie fantazja. Poniżej zobaczycie kilka moich inspiracji na domowe biuro. Oj, czuję, że będę tam często zaglądać podczas urządzania domu.

Przeglądając wyszukiwarkę ustawiłam filtr na sortowanie od najtańszych mebli, bo mam tendencję do zakochiwania się w rzeczach, które potem okazują się nie być na moją kieszeń :). Dlatego w moich inspiracjach znajdziecie stosunkowo tanie meble.

Od zawsze chciałam, żeby moje domowe biuro było jasne, stąd też wybór koloru mebli. Uwielbiam połączenie drewna i bieli, stąd też mój wybór. Jednak, żeby nie było zbyt sterylnie, jest też ciemnoniebieska kanapa i kolorowy dywan. W moim biurze nie może zabraknąć też kwiatów. Już teraz hoduję pięknego Zamioculasa i Awokado z mojej własnej pestki :). Jeśli nie umrą (oczywiście z mojej winy, bo nie mam ręki do kwiatów), będą idealnie nadawać się do mojego wymarzonego pomieszczenia.

Biurko

Oczywiście zaczęłam od biurka- najważniejszego elementu. To urzekło mnie niesamowicie. Nie dość, że jest piękne to jeszcze ma fajny schowek, gdzie mogłabym trzymać moje skarby.

Krzesło

Te krzesła podobno są bardzo wygodne, do tego jakaś miła podusia pod plecy i mogę pracować :).

  

Szafki na dokumenty i sprzęt

Typowe meble biurowe średnio mi się podobały, dlatego wybrałam coś z mebli do salonu. Podoba mi się bardzo ich nietypowy design.

 

Kanapa

A po co mi kanapa w biurze? A po to, żeby zmienić co jakiś czas pozycję, napić się kawki, czy realizować tam mniej wymagające projekty. 

Dywan

Lubię pomieszczenia z fajnymi dywanami – od razu wydają się cieplejsze. Podoba mi się bardzo mieszanie stylów i ten dywan w skandynawskim wnętrzu może wyglądać naprawdę pięknie, zwłaszcza jeśli dołoży się kilka dużych roślin doniczkowych.

Półka

Przyda się na pierdółki. Dodatki w kolorze złotym też ocieplą moje biuro.

Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony favi.pl

Mniej więcej tak wyobrażam sobie moje wymarzone miejsce pracy. Co o nim sądzicie? Czulibyście się dobrze w takim pomieszczeniu? Bo ja już wiem, że spędzałabym tam zdecydowanie zbyt wiele czasu. Już widzę siebie na tej kanapie z czytnikiem w ręku i kawką :).

Zajrzyjcie też do polecanych poniżej wpisów. Jest tam coś o mojej mapie celów i okazało się, że nieświadomie zaprojektowałam sobie biuro łudząco podobne do tego ze zdjęcia na mojej vision board. A nie zaglądałam do niej miesiącami i nie pamiętałam, że mam tam takie zdjęcie! Ta mapa ma naprawdę moc i wiem, że moje cele zostaną osiągnięte, bo wiele z nich posunęło się mocno do przodu. To działa – spróbujcie koniecznie.


Jeśli ten post okazał się dla Was wartościowy, proszę podzielcie się swoją opinią w komentarzu, dajcie łapkę w górę (Facebook) lub kliknijcie w serduszko (Instagram).

Podobne wpisy

Triki ułatwiające życie w domu 2

Mapa celów – VISION BOARD

Marta Gajek

Szczęśliwa mama Jagody i Witka. Żona bardzo pomysłowego męża i lektorka języka angielskiego z pasji. Ciągle wymyślam sobie zajęcia, ale dzięki temu jestem szczęśliwa i nigdy się nie nudzę. Dbam o sylwetkę, lubię zdrowo gotować, kocham rośliny i stawiam pierwsze kroki w ogrodnictwie. Do tego staram się mądrze wychowywać swoje dzieci. Chcę podzielić się z Tobą swoim doświadczeniem w tych dziedzinach i pokazać Ci, że można fajnie żyć, korzystając z tego, co masz wokół siebie. 

Dołącz do mnie
Newsletter

Zachęcam do zapisania się na newsletter Pipilotki. Informacje o nowych wpisach prosto na Twoją skrzynkę!


Archiwum
Polecane
X