Woda stanowi 60-70% masy ciała człowieka. Dlaczego więc tak wiele z nas zapomina o jej piciu? Bo żyjemy w biegu, bo dużo pijąc, często trzeba odwiedzać toaletę, bo nie czujemy pragnienia. Jednak, jeśli chcemy zachować zdrowe i szczupłe ciało na długie lata musimy pić minimum dwa litry wody dziennie.

Kiedy byłam nastolatką piłam drastycznie mało, bo nie czułam pragnienia. Pamiętam jak moja mama goniła mnie do picia wody czy herbaty. Ale mi wydawało się, że jeśli nie czuję pragnienia, to pić nie potrzebuję. Nie muszę chyba dodawać, że w tamtym okresie miałam nadwagę? Na szczęście poszłam po rozum do głowy i nauczyłam swój organizm odczuwania pragnienia. Tak, dobrze czytacie – nauczyłam, bo teraz kiedy przez godzinę nic nie piję, od razu czuję pragnienie. 

Woda zdrowia doda

Wiele z nas nie zdaje sobie sprawy jak ten pozornie bezwartościowy i pozbawiony witamin płyn mocno oddziałuje na nasz organizm, jak bardzo mu pomaga i go chroni. Zalet jej picia jest tyle, że aż trudno wszystkie wymienić, dlatego przedstawię te najważniejsze.

  • Pomaga w usuwaniu toksyn z organizmu.
  • Poprawia trawienie, dzięki czemu wspomaga odchudzanie.
  • Redukuje cellulit.
  • Hamuje apetyt.
  • Nawilża skórę, przez co ta wygląda świeżo i jest jędrna.
  • Pomaga w transporcie składników odżywczych to wszystkich narządów.
  • Poprawia wydolność naszego organizmu.
  • Reguluje temperaturę ciała.
  • Dodaje energii – jej niedobór powoduje senność i odbiera siły.
  • Wypita na czczo oczyszcza organizm z nagromadzonych nocą toksyn i szkodliwych substancji.

Jak pić więcej wody

Jak pić więcej wody?

Najpierw zadajmy sobie pytanie, ile wody dziennie musimy wypić, żeby pokryć zapotrzebowanie naszego organizmu. Wystarczy podzielić naszą wagę przez 30, a otrzymamy liczbę, która nas interesuje. Np.:

Osoba ważąca 66kg – 66 : 3 = 2,2l – tyle wody powinna wypić.’

To dużo. Zatem jak to zrobić, żeby nie wlewać w siebie wody na siłę? 

  • Słoik ze słomką – sprawdza się świetnie jeśli mamy problem z ilością wypijanej wody. Dzięki słomce pijemy jej znacznie więcej, jest to też bardzo wygodne rozwiązanie podczas pracy przy biurku, sprzątania czy gotowania. Ja taki słoik trzymam przy łóżku, żeby od razu po wstaniu wypić przynajmniej 250ml wody. Zanim wstanę, robię kilka łyków, potem biorę tę wodę ze sobą i popijam ją podczas porannych czynności.
  • Dzbanek filtrujący – u mnie bardzo sprawdził się dzbanek filtrujący. Po kolejnym worze butelek plastikowych wyrzuconych do kosza stwierdziłam, że tak być nie może. Nie znoszę produkować tyle śmieci, zwłaszcza plastikowych. Dzbanka nie wybierałam zbyt długo i nie wgłębiałam się zbytnio w temat. Kupiłam na promocji dzbanek Brita, który jest dość duży, ale idealny na moje potrzeby. Filtry wymienia się co 4 tygodnie (na dzbanku mam licznik, który powie mi kiedy nadejdzie czas na wymianę), a kosztują od 15-18zł, także przy moim spożyciu wody wyniesie mnie to dużo taniej.
  • Butelka filtrująca – to też fajna sprawa, zwłaszcza w pracy czy w szkole. Ja mam elastyczne godziny pracy i często jestem w domu więc u mnie sprawdza się mniej. Jeśli miałabym wybierać między butelką a dzbankiem, wybrałabym to pierwsze, bo bardziej się opłaca. Butelkę mam, ale póki nigdzie nie wyjeżdżam filtra nie kupuję, tylko napełniam butelkę wodą z dzbanka.
  • Butelka pod kontrolą – kolejnym fajnym sposobem na wypicie większej ilości wody jest przygotowanie sobie plastikowej butelki, na której markerem rysujemy kreski wraz z godziną, do której mamy wpić daną „porcję” wody. Dzięki temu systemowi pijemy wodę regularnie przez cały dzień.
  • Aplikacja – jest też rozwiązanie dla fanów technologii. W kwestii picia wody można też „oddać się” w ręce aplikacji, która pomaga kontrolować ilość przyjmowanych płynów, bo pamiętajmy, że herbata, czy zupa też zaliczają się do codziennej porcji wypitej wody. Takich aplikacji jest mnóstwo – jedne dźwiękiem przypominają o wypiciu szklanki wody, inne informują ile wody znajduje się w danym produkcie. Wystarczy ściągnąć na telefon najbardziej Wam odpowiadającą i sprawdzić czy naprawdę pomagają.

Jak pić więcej wody

Dodatkowe wskazówki

  • Małe łyczki – pamiętajcie o tym, żeby wodę pić często, robiąc małe łyki. Takie picie jest efektowne i nawadnia odpowiednio wszystkie komórki organizmu. Szklanka wody wypita duszkiem dosłownie „przeleci” przez nasz organizm.
  • Cytrusy, truskawki, maliny, mięta – to nasi sprzymierzeńcy w piciu odpowiedniej ilości wody. Poprawiają one jej smak, dzięki czemu uda nam się wypić więcej. Moja ulubiona mieszanka to cytryna z miętą i truskawką.
  • Woda to nie tylko woda – czyli nie musicie pić wyłącznie wody, żeby zapewnić organizmowi odpowiednią jej dawkę. Woda to też zupy, soczyste owoce, herbata i inne napoje. Ważne, żeby nie były słodzone i nie zawierały niezdrowych składników.
  • Kiedy zimno – ciężko pić wychładzającą wodę w zimne dni. Mam z tym duży problem bo jestem zmarzluchem. Wtedy przerzucam się na herbatę – np. czystek lub miętową. Piję też ciepłą wodę z cytryną i imbirem – ta mieszanka działa bardzo rozgrzewająco. 

Myślę, że przekonywać Was do picia wody nie muszę. Jeśli chcecie być zdrowi i szczupli odpowiednie nawodnienie organizmu to podstawa. Faktycznie, picie jej w dużych ilościach nie jest łatwe i trzeba się do tego przyzwyczaić, ale pamiętajcie, że czynność powtarzana przez około 21 dni staje się nawykiem i po tym czasie nie będzie to już dla Was problemem. Wręcz przeciwnie, będziecie czuć pragnienie i Wasz organizm będzie domagał się większej ilości płynów.

Jak pić więcej wody

Mam nadzieję, że ten moje rady pomogą Wam w piciu większej ilości wody i będziecie czuć się dużo lepiej :).

Jak to jest u Was? Macie problem z piciem wody? Dajcie znać jakie Wy macie sposoby na picie jej większej ilości.


Jeśli ten post okazał się dla Was wartościowy, proszę podzielcie się swoją opinią w komentarzu, dajcie łapkę w górę (Facebook) lub kliknijcie w serduszko (Instagram).

Podobne wpisy

5 porcji warzyw i owoców w codziennym menu

10 kroków do zdrowszego życia

Marta Gajek

Szczęśliwa mama Jagody i Witka. Żona bardzo pomysłowego męża i lektorka języka angielskiego z pasji. Ciągle wymyślam sobie zajęcia, ale dzięki temu jestem szczęśliwa i nigdy się nie nudzę. Dbam o sylwetkę, lubię zdrowo gotować, kocham rośliny i stawiam pierwsze kroki w ogrodnictwie. Do tego staram się mądrze wychowywać swoje dzieci. Chcę podzielić się z Tobą swoim doświadczeniem w tych dziedzinach i pokazać Ci, że można fajnie żyć, korzystając z tego, co masz wokół siebie. 

Dołącz do mnie
Newsletter

Zachęcam do zapisania się na newsletter Pipilotki. Informacje o nowych wpisach prosto na Twoją skrzynkę!


Archiwum
Polecane
X