Podobno zdrowe odżywianie jest kosztowne. Zawsze, kiedy to słyszę, jestem rozbawiona. Bo wydawało mi się, że słodzone napoje są dużo droższe od wody, a kilogram marchewki czy jabłek tańszy od kilograma cukierków. Jestem ironiczna, bo strasznie irytują mnie komentarze tego typu. Zdrowe jedzenie nie jest drogie, ale wymaga większego zachodu i dlatego szukamy usprawiedliwienia dla naszej niezdrowej diety.

Jakie fit produkty zamawiam przez Internet

Faktycznie, kiedy spojrzymy w supermarkecie na półkę ze zdrową żywnością, możemy się trochę przerazić – 250g cukru brzozowego za 17zł, 500g mąki kokosowej za 14zł? To lekka przesada. Też tak uważam, dlatego w takie produkty zaopatruję się w sklepach Internetowych. Nie dość, że ceny są dużo bardziej atrakcyjne, to jeszcze nie muszę dźwigać toreb z zakupami, bo przychodzą one prosto do mojego domu, ewentualnie odbieram ładnie zapakowaną paczkę w wybranym punkcie na mieście. Zobaczcie co zamawiam.

Jakie fit produkty zamawiam przez Internet?

  • Oleje kokosowe – ich ceny potrafią różnić się nawet o kilkadziesiąt złotych, w zależności od tego gdzie je kupujemy. W sklepach stacjonarnych trudno o słoiki 900ml, a jeśli już się trafią, najczęściej są to oleje rafinowane. Dlatego w sklepie internetowym zamawiam dwa słoiki – 900ml oleju rafinowanego i nierafinowanego (na tym pierwszym smażę i dodaję go do wypieków, natomiast drugi, pachnący kokosem służy mi jako krem lub dodatek do owsianki). Więcej na temat oleju kokosowego możecie przeczytać TUTAJ. Cena: Olej Kokosowy Rafinowany – nawet 15zł w promocji, Olej Kokosowy Nierafinowany – 30-40zł.
  • Masło orzechowe – bez niego nie wyobrażam sobie porannej owsianki, jednak stacjonarnie za 350g masła muszę zapłacić około 12-15zł, w sklepie internetowym za 900ml zapłacę tylko 25-27zł. To są ceny za masło z orzeszków ziemnych. Ja jestem miłośniczką masła z nerkowców, które jest dużo droższe (około 16-20zł za niecałe 200g!). W sklepie stacjonarnym nie znajdę ekonomicznego 1kg opakowania, a w internecie kupuję swoje ulubione, z kawałkami orzechów (które jest niedostępne stacjonarnie) za około 70zł.
  • Nietypowe mąki – kokosową, z amarantusa, a ostatnio nawet z tapioki. Takie mąki najłatwiej kupić w sklepie ze zdrową żywnością. Kto z Was ma taki sklep w zasięgu ręki? Pewnie niewiele z Was. Ja mam to szczęście, że jeszcze mieszkam w mieście i na moim osiedlu znajduje się taki sklep. Niestety, ceny są dużo wyższe od tych internetowych. Dlatego jeśli na szybko potrzebna jakaś nietypowa mąka, zaglądam do osiedlowego sklepu. Jednak, kiedy robię większe zamówienie przez internet, zamawiam wszystkie potrzebne mąki nawet 50% taniej.

Jakie fit produkty zamawiam przez Internet

  • Suszone owoce – zacznijmy od tego, że suszone owoce często są siarkowane i słodzone cukrem, lub co gorsza syropem glukozowo-fruktozowym (sic!). Zamiast chodzić po sklepach i szukać dobrej jakości owoców, dorzucam je do koszyka podczas kupowania mąk lub olejów. Daktyle bio w Rossmanie kosztują 9zł, za 1kg tych „internetowych” zapłaciłam 11zł. Wprawdzie nie mają napisu BIO, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że jest wielka różnica między produktami posiadającymi to oznaczenie,a  tymi bez niego.
  • Nietypowe produkty trudno dostępne w sklepach – mimo ogromnej gamy zdrowych produktów w dużych marketach (Tesco, Auchan – jestem pod wrażeniem) zdarzają się produkty, które ciężko znaleźć nawet tam. Na przykład, ostatnio chciałam wypróbować tapiokę i nie znalazłam jej w pobliskich sklepach, a bardzo nie lubię marnować czasu na chodzenie z miejsca do miejsca. Dlatego przy nadarzającej się okazji, zamówiłam tapiokę wraz z innymi potrzebnymi produktami.
  • Ksylitol – cukier brzozowy nie należy do najtańszych produktów. Mimo to, można go znaleźć w niemal każdym sklepie. Niestety w moim osiedlowym Tesco cena za 250g to aż 17zł (wychodzi 68zł/kg!). Natomiast w sklepie internetowym za 1kg ksylitolu zapłaciłam niecałe 30zł razem z kosztami przesyłki. Różnica jest ogromna.

Jakie fit produkty zamawiam przez Internet

Za te 8 produktów widocznych na zdjęciu zapłaciłam 92zł. Z tego, co pamiętam wybrałam darmową opcję przesyłki – musiałam odebrać ją na poczcie, ale nie było to dla mnie problemem. Biorąc pod uwagę, że w przesyłce znajdowały się dwa 900ml oleje kokosowe i trzy nietypowe mąki (kokosowa, z tapioki i amarantusa) uważam, że zapłaciłam naprawdę mało. Polecam Wam szukanie okazji i przecen w internecie, dzięki czemu możecie naprawdę zaoszczędzić.

Kupujecie zdrowe produkty przez internet? Jeśli tak to gdzie? Jakie produkty wybieracie?


Jeśli ten post okazał się dla Ciebie wartościowy, proszę podziel się swoją opinią w komentarzu, daj łapkę w górę (Facebook) lub kliknij w serduszko (Instagram).

Podobne wpisy

5 Ulubionych Fit Produktów Czerwiec

5 Ulubionych Fit Produktów Maj

Marta Gajek

Szczęśliwa mama Jagody i Witka. Żona bardzo pomysłowego męża i lektorka języka angielskiego z pasji. Ciągle wymyślam sobie zajęcia, ale dzięki temu jestem szczęśliwa i nigdy się nie nudzę. Dbam o sylwetkę, lubię zdrowo gotować, kocham rośliny i stawiam pierwsze kroki w ogrodnictwie. Do tego staram się mądrze wychowywać swoje dzieci. Chcę podzielić się z Tobą swoim doświadczeniem w tych dziedzinach i pokazać Ci, że można fajnie żyć, korzystając z tego, co masz wokół siebie. 

Dołącz do mnie
Newsletter

Zachęcam do zapisania się na newsletter Pipilotki. Informacje o nowych wpisach prosto na Twoją skrzynkę!


Archiwum
Polecane
X