Kilka lat temu, kiedy moja dieta pozostawiała jeszcze wiele do życzenia, wydawało mi się, że jogurty owocowe to świetny zamiennik słodyczy. Na szczęście, po jakimś czasie udało mi się zrozumieć, że tego typu produkty nafaszerowane są cukrem i nic ze zdrowym odżywianiem nie mają wspólnego. Przerzuciłam się więc na jogurty naturalne i serki wiejskie, które są znacznie lepszym wyborem. Ale czy do końca?

Jogurt Naturalny vs Serek WiejskiJogurt Naturalny vs Serek Wiejski

Okazało się, że warto przyjrzeć się składowi obu tych produktów i zastanowić się co będzie lepsze dla naszego organizmu. Postanowiłam porównać dwa produkty, które najczęściej kupuję – Serek Wiejski Pilos oraz Jogurt Naturalny Zott.

Jogurt

  • Wartość odżywcza – białko 4,7g/100g, węglowodany 4,7g/100g, tłuszcz 3,0g/100g.
  • Skład – mleko, mleko w proszku odtłuszczone, białka mleka, żywe kultury bakteriio=.
  • Kaloryczność – 67kcal/100g.

Serek Wiejski

  • Wartość odżywcza – białko 11g/100g, węglowodany 2g/100g, tłuszcze 5g/100g.
  • Skład – twaróg ziarnisty, śmietanka, sól.
  • Kaloryczność – 97kcal/100g

Porównanie

  • Serek wiejski ma zdecydowanie więcej białka, co przemawia na jego korzyść. Białko syci na długo, pomaga w odbudowie mięśni oraz przyspiesza przemianę materii.
  • Jogurt naturalny ma dwa razy więcej węglowodanów, które w nadmiernej ilości sprzyjnają tyciu. Ja wychodzę z założenia, że wolę zaoszczędzić węglowodany na owoce, które dodam do serka. 
  • Według mnie serek wiejski jest dużo smaczniejszy.
  • Jogurt naturalny zawiera mniej tłuszczu, co może być ważne dla osób na diecie redukcyjnej. Jednak dla osób, które nie są na restrykcyjnej diecie ta różnica nie jest aż tak istotna. Pamiętajmy, że tłuszcz potrzebny jest nam do przyswojenia witamin zawartych w produkcie. Zresztą nawet kiedy byłam na redukcji po konsultacji z trenerem zamieniłam 200g jogurtu na 100g serka wiejskiego i waga spadała rewelacyjnie.
  • Serek wiejski ma około 30 kcal więcje w 100g (wszystko to zależy rodzaju obu produktów). Różnica nie jest powalająca. 
  • Jogurt zawiera żywe kultry bakterii, które wzmacniają naszą odporność i wspomagają perystaltykę jelit.

Werdykt

Według mnie serek wiejski wygrywa z jogurtem naturalnym. Jestem zwolenniczką diety, która opiera się na zrównoważonych posiłkach (w każdym z nich znajdować się muszą białko, tłuszcze i węglowodany złożone, oprócz kolacji – wtedy czasem rezygnuję z węgli). Białko jest dla mnie ważnym składnikiem diety, dlatego zawsze będę wybierać produkty bogate w ten składnik odżywczy. Kaloryczność również ma dla mnie znaczenie, dlatego staram się kontrolować ilość zjadanego serka (śniadanie 100g, podwieczorek lub kolacja 100g). Tak, jak pisałam w porównaniu produktów, smak serka wiejskiego dużo bardziej odpowiada mi niż smak jogurtu. Do tego po jogurcie czuję się mniej najedzona. 

Nie należy jednak popadać w skrajności i jeśli lubimy jogurty, nie odmawiajmy ich sobie (nie muszę chyba pisać, że jogurty owocowe to nie jest dobry pomysł na przekąskę?). Sama od czasu mam ochotę na jogurt do ostrego obiadu lub kilka łyżek tak po prostu, bo naszła mnie ochota. Jednak starajmy się naszą dietę jak najmocniej równoważyć i czasami zastąpić jogurt naturalny serkiem i odwrotnie. 

Ciekawa jestem jak to jest u Was z serkiem i jogurtem? Jadacie oba na zmianę, czy tak jak ja macie zamiłowanie do tylko jednego z nich. Dajcie znać w komentarzach.


Jeśli ten post okazał się dla Was wartościowy, proszę podzielcie się swoją opinią w komentarzu, dajcie łapkę w górę (Facebook) lub kliknijcie w serduszko (Instagram).

Marta Gajek

Szczęśliwa mama Jagody i Witka. Żona bardzo pomysłowego męża i lektorka języka angielskiego z pasji. Ciągle wymyślam sobie zajęcia, ale dzięki temu jestem szczęśliwa i nigdy się nie nudzę. Dbam o sylwetkę, lubię zdrowo gotować, kocham rośliny i stawiam pierwsze kroki w ogrodnictwie. Do tego staram się mądrze wychowywać swoje dzieci. Chcę podzielić się z Tobą swoim doświadczeniem w tych dziedzinach i pokazać Ci, że można fajnie żyć, korzystając z tego, co masz wokół siebie. 

Dołącz do mnie
Newsletter

Zachęcam do zapisania się na newsletter Pipilotki. Informacje o nowych wpisach prosto na Twoją skrzynkę!


Archiwum
X