Morwa biała dopiero niedawno zyskała popularność. Słyszałam o niej wiele dobrego, dlatego postanowiłam jej spróbować. Na początku obawiałam się smaku, ale na szczęście okazało się, że jest całkiem neutralna, dlatego można ją pić bez problemu. Do tego ma tyle dobroczynnych właściwości, że ciężko przejść koło niej obojętnie. Zobaczcie poniżej jak wspaniała jest ta niepozorna roślina.

Morwa biała

Morwa biała

Występuje pod różnymi postaciami. Jest herbata, można kupić jej suszone owoce (wyglądem przypominają białe jeżyny) lub przyjmować suplementy z jej dodatkiem (najmniej doradzana przeze mnie forma). Ja natknęłam się w Lidlu na herbatę, dlatego o jej właściwościach napiszę.

  • Sprzyja utrzymaniu prawidłowego poziomu cukru we krwi – dzięki czemu nie mamy napadów wilczego głodu i ochoty na słodycze.
  • Wspomaga odchudzanie i utrzymanie prawidłowej wagi – dzięki temu, że substancje zawarte w morwie hamują rozkład cukrów złożonych na cukry proste, nasz organizm wchłania ich mniej, tym samym mniejsza jego ilość przekształca się w tłuszcz.
  • Obniża poziom cholesterolu we krwi.
  • Działa moczopędnie.
  • Jest świetnym źródłem antyoksydantów.
  • Obniża ciśnienie krwi.
  • Ma działanie antybakteryjne i przeciwwirusowe.

Jak widzicie powyżej, warto czasem otworzyć się na niekonwencjonalne metody walki z chorobami i dolegliwościami.  Najlepiej wypróbować co na nas działa i stosować to regularnie. Dzięki otwartemu umysłowi, może okazać się, że leki staną się ostatecznością.

Co o tym sądzicie? Wierzycie w pozytywne działanie morwy białej? Stosujecie ją?


Jeśli ten post okazał się dla Was wartościowy, proszę podzielcie się swoją opinią w komentarzu, dajcie łapkę w górę (Facebook) lub kliknijcie w serduszko (Instagram).

Podobne wpisy

Dlaczego naprawdę warto pić czystka?

Herbata w diecie

Marta Gajek

Szczęśliwa mama Jagody i Witka. Żona bardzo pomysłowego męża i lektorka języka angielskiego z pasji. Ciągle wymyślam sobie zajęcia, ale dzięki temu jestem szczęśliwa i nigdy się nie nudzę. Dbam o sylwetkę, lubię zdrowo gotować, kocham rośliny i stawiam pierwsze kroki w ogrodnictwie. Do tego staram się mądrze wychowywać swoje dzieci. Chcę podzielić się z Tobą swoim doświadczeniem w tych dziedzinach i pokazać Ci, że można fajnie żyć, korzystając z tego, co masz wokół siebie. 

Dołącz do mnie
Newsletter

Zachęcam do zapisania się na newsletter Pipilotki. Informacje o nowych wpisach prosto na Twoją skrzynkę!


Archiwum
X