Nie lubię nudnych obiadów i nie wyobrażam sobie jedzenia tego samego codziennie przez kilka dni pod rząd. Między innymi, dlatego stworzyłam Tygodniowy Planer Posiłków, który pomaga mi urozmaicić nasze menu. Jak do tej pory spisuje się on świetnie – co tydzień jemy coś innego, a nasze dania są pyszne i kolorowe.

ryz-z-porem-i-marchewka

Jednym z urozmaiceń jakie możemy wprowadzić do naszej diety są różne dodatki do mięsa czy ryb. Jeśli o mnie chodzi, mogłabym jeść codziennie inną kaszę bez zbędnych dodatków, ale mój mąż nie jest tak wielkim ich miłośnikiem, dlatego staram się przemycić je pod różną postacią. Dzisiejszy przepis można zastosować właściwie do wszystkich rodzajów kasz i ryżu, jednak ja podaję przepis podstawowy, który zawiera ryż. I to właśnie z nim to danie smakuje najlepiej. Na drugim miejscu postawiłabym pęczak, a na trzecim kaszę jaglaną.

Ryż z porem i marchewką (dla dwóch osób)

  • 3-4 łyżki ryżu (ja używam jaśminowego lub basmati, ale można zastąpić kaszą jęczmienną lub pęczakiem)
  • 1 duża marchew
  • pół pora

Ryż/kaszę gotujemy do miękkości, marchew trzemy na tarce z dużymi oczkami, pora kroimy w paseczki. Warzywa doprawiamy solą i pieprzem, podsmażamy na łyżce masła aż zmiękną, dodajemy ryż/kaszę i mieszamy. 

Najlepiej smakuje z grillowanym łososiem lub inną rybą, fajnie też komponuje się z kurczakiem. Jest smaczne nawet jako samodzielne danie.

 

ryz-z-porem-i-marchewka1

Ten dodatek jest jednym z naszych ulubionych (zaraz obok Frytek Warzywnych) i za każdym razem zajadamy się nim z przyjemnością. Najlepsze jest to, że dzięki niemu można przemycić jeszcze więcej warzyw, a to dla mnie bardzo ważne. Polecam rodzicom warzywnych niejadków – to danie powinno smakować nawet najbardziej zatwardziałym przeciwnikom warzyw. Więcej na temat włączania warzyw do diety dziecka znajdziecie TUTAJ.

Co sądzicie o tym przepisie? Zaciekawił Was, spróbujecie go? A może to dla Was żadna nowość? Dajcie znać w komentarzach.


Jeśli ten post okazał się dla Was wartościowy, proszę podzielcie się swoją opinią w komentarzu, dajcie łapkę w górę (Facebook) lub kliknijcie w serduszko (Instagram).

 

Marta Gajek

Szczęśliwa mama Jagody i Witka. Żona bardzo pomysłowego męża i lektorka języka angielskiego z pasji. Ciągle wymyślam sobie zajęcia, ale dzięki temu jestem szczęśliwa i nigdy się nie nudzę. Dbam o sylwetkę, lubię zdrowo gotować, kocham rośliny i stawiam pierwsze kroki w ogrodnictwie. Do tego staram się mądrze wychowywać swoje dzieci. Chcę podzielić się z Tobą swoim doświadczeniem w tych dziedzinach i pokazać Ci, że można fajnie żyć, korzystając z tego, co masz wokół siebie. 

Dołącz do mnie
Newsletter

Zachęcam do zapisania się na newsletter Pipilotki. Informacje o nowych wpisach prosto na Twoją skrzynkę!


Archiwum
Polecane
X