Hodowla i opieka nad roślinami domowymi to ostatnio jedno z moich ulubionych zajęć. Cieszę się, kiedy mogę ich doglądać, nawozić je, podlewać i przesadzać. W maju nagrałam FILM na YouTube i opisałam TUTAJ część roślin, które znajdują się w moim domu i dzisiaj chcę Ci pokazać jak bardzo urosły od tego czasu.

Aktualizacja mojej domowej dżungli

Aktualizacja mojej domowej dżungli

Dzisiaj jednak nie pokażę Ci tutaj zdjęć roślin, tylko zaproszę do obejrzenia filmu na YouTube, gdzie pokazuję moje najpiękniejsze okazy, jak na przykład monsterę, pieniążka czy skrzydłokwiat. Mówię też o mojej porażce, bo jedna z roślin wygląda zdecydowanie gorzej. 

TUTAJ znajdziesz mój film. Mam nadzieję, że zajrzysz, zasubskrybujesz kanał i polubisz film. Chętnie też poczytam o Twoich roślinnych sukcesach :).

Jak dbam o swoje rośliny?

Ponieważ jest lato, a co za tym idzie jest gorąco i dużo słońca, pielęgnacja roślin wymaga trochę większego zaangażowania z mojej strony niż zazwyczaj. 

  • Podlewanie – tutaj działam niezależnie od pogody w ten sam sposób. Podlewam, kiedy widzę, że ziemia jest przeschnięta (zazwyczaj robię test palca – jeśli włożony do połowy wskazujący palec nie wyczuje wilgotnej gleby, moja roślina kwalifikuje się do podlania). A jak podlewam? Staram się używać wody filtrowanej lub odstanej i leję jej dużo, na tyle żeby cała ziemia została nawilżona. Dlatego rośliny podlewam w wannie i czekam aż cała woda odcieknie zanim doniczki wrócą do osłonek.
  • Nawożenie – zimą nie nawożę prawie wcale. No, może 2-3 razy od października do marca. W tych miesiącach jest za mało słońca, dlatego nie należy nawozić roślin zbyt często. Natomiast latem, kiedy podlewam kwiaty dużo częściej, nawożę większe rośliny praktycznie za każdym razem, a mniejsze co drugie podlewanie. Ale to też kwestia nawozu – ja podlewam biohumusem, który jest nawozem naturalnym i raczej ciężko go przedawkować.
  • Zraszanie – ze zraszaniem jest pewna kontrowersja. Bo z jednej strony rośliny to lubią, ale choroby grzybowe też. Dlatego jeśli już chcesz zraszać, to rób to rano, żeby liście zdążyły obeschnąć przed nocą. A najlepiej kupić nawilżacz powietrza, który moje rośliny kochają. 
  • Ustawienie – większość roślin lubi jasne, przewiewne (nie mylić z przeciągami) stanowiska. Wtedy lepiej rosną, ich liście nabierają fajnych kształtów (np. monstera ma więcej dziur) i nie są wyciągnięte (zwłaszcza pieniążek lubi wyciągać się do słońca). Dlatego, jeśli masz możliwość, stawiaj swoje rośliny w takich miejscach. A ciemniejsze stanowiska zarezerwuj dla sansevierii czy zamiokulkasów, którym trochę więcej cienia nie robi różnicy.

Mam nadzieję, że film Ci się spodobał, a moje rady przydały. Jeśli masz rośliny, z  których  jesteś szczególnie dumna, bardzo chciałabym je zobaczyć. Oznaczaj zdjęcia ze swoimi roślinami na Instagramie hasztagiem #roslinypipilotki oraz wspomnij mnie @pipilotka_blog, żebym miała możliwość ich zobaczenia. Możesz też wysyłać mi zdjęcia na maila lub na Facebooku, a ja pokażę je szerszemu gronu :).


Jeśli ten post okazał się dla Ciebie wartościowy, proszę podziel się swoją opinią w komentarzu, daj łapkę w górę (Facebook) lub kliknij w serduszko (Instagram).

Podobne wpisy:

6 łatwych w utrzymaniu roślin domowych

Kubeczek menstruacyjny – dlaczego warto go stosować?

Marta Gajek

Szczęśliwa mama Jagody i Witka. Żona bardzo pomysłowego męża i lektorka języka angielskiego z pasji. Ciągle wymyślam sobie zajęcia, ale dzięki temu jestem szczęśliwa i nigdy się nie nudzę. Dbam o sylwetkę, lubię zdrowo gotować, kocham rośliny i stawiam pierwsze kroki w ogrodnictwie. Do tego staram się mądrze wychowywać swoje dzieci. Chcę podzielić się z Tobą swoim doświadczeniem w tych dziedzinach i pokazać Ci, że można fajnie żyć, korzystając z tego, co masz wokół siebie. 

Dołącz do mnie
Newsletter

Zachęcam do zapisania się na newsletter Pipilotki. Informacje o nowych wpisach prosto na Twoją skrzynkę!


Archiwum
X