Nastała u mnie era wypieków. Zawsze, kiedy zaczyna się robić zimniej, ja dostaję wenę do przygotowywania muffinków, ciast i ciasteczek – oczywiście zdrowych. Wynika to z tego, że jesienią i zimą nie mam ochoty na owoce, czy zimne koktajle, tylko pyszne, korzenne ciacha.
Dzisiaj przygotowałam coś dla osób, które dbają o to, żeby w każdym posiłku zapewnić sobie wszystkie potrzebne składniki. Te muffinki uzupełnione są o dodatkowe białko – dodałam odżywkę białkową, która zarazem nadaje pysznego smaku i nie trzeba dodawać cukru. Przepis zaczerpnęłam z TEGO bloga, ale go zmodyfikowałam.
BIAŁKOWE MUFFINKI JAGODOWE
- 3/4 szklanki płatków owsianych (100 g)
- 1 szklanka amarantusa ekspandowanego (35 g)
- 60 g odżywki białkowej (2 miarki) – u mnie o smaku lodów waniliowych
- 2 jajka
- 3/4 szklanki mleka
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 1 szklanka jagód mrożonych
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Olej kokosowy rozpuszczamy. Oddzielamy żółtka od białek. Roztrzepujemy żółtka z mlekiem. Płatki owsiane mielimy w młynku. Dodajemy je do miski z mokrymi składnikami. Dodajemy amarantus, proszek do pieczenia, odżywkę białkową i jagody. Mieszamy. Dodajemy ubite białka i delikatnie łączymy łyżką. Dodajemy olej kokosowy i delikatnie mieszamy. Przekładamy do papilotek – najlepiej silikonowych. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni, aż się zarumienią – warto zrobić test suchego patyczka, bo wszystko zależy od pieca.
Muffiny są pyszne, sycące i bardzo zdrowe. polecam je nawet na śniadanie, ponieważ zawierają wszystkie składniki, których organizm rano potrzebuje. Smacznego :).