Czy macie takie dni, kiedy po prostu nie możecie przestać myśleć o hamburgerach, frytkach i innych niezdrowych potrawach? Ja mam. I oczywiście od czasu do czasu pozwalam sobie na nie – ale nie kupuję ich w sieciówkach (naprawdę boję się myśleć z czego jest robione tam jedzenie). Mam swoją ulubioną, rodzinną knajpę, gdzie frytki są robione na miejscu, a zamiast kotleta można wybrać grillowanego kurczaka. Jednak staram się nie robić tego zbyt często, ponieważ wydaje mi się, że nawet w najlepszej knajpie nie będę do końca wiedziała co jest w potrawach.
Dlatego ostatnio zainteresowałam się przepisem na burgery indycze według Pięciu Przemian. Przepis na nie znajdziecie tutaj . Uważam, że są przepyszne, a najlepsze jest to, że tego genialnego smaku nadają im same naturalne przyprawy (a nie żadne sztuczne mieszanki z glutaminianem sodu).
BURGERY Z INDYKA Z FRYTKAMI
BURGERY
- 500 g mielonego mięsa indyczego
- 1 duża cebula obrana i pokrojona w drobną kostkę
- sól do smaku
- 1 łyżeczka suszonych zmielonych pomidorów (opcjonalnie)
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/4 łyżeczki mielonego kminku
- świeżo zmielony czarny pieprz
- 1/2 łyżeczki suszonego czosnku
Wszystkie składniki mieszamy, po czym formujemy płaskie kotleciki (około 5-6, w zależności od wielkości bułek). Smażymy na rozgrzanym oleju (ja użyłam kokosowego rafinowanego).
FRYTKI
- 4 ziemniaki
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- kawałek selera (ja akurat nie miałam)
Wszystkie warzywa obieramy i kroimy w słupki, wkładamy na godzinę do miski z wodą z łyżeczką cukru (opcjonalnie – podobno są wtedy bardziej chrupkie), następnie przyprawiamy frytki według uznania (ja dałam sól, pieprz, kminek mielony, pieprz cayenne) i dodajemy łyżkę oliwy – wszystko mieszamy. Kładziemy na blachę i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni aż będą miękkie i przypieczone (wszystko zależy od pieca). Twardsze warzywa można włożyć chwilę wcześniej, żeby frytki były równomiernie upieczone – u mnie marchewka jest zawsze zdecydowanie za twarda 😛
Przepis na sałatkę podawałam tutaj.
Jest to wszystko naprawdę lekkie, syte i smaczne. Dla osób, które są na diecie około 1300 kcal, wystarczy 120g porcja mięsa. Przepis na Kuchni Kreatywnej przewiduje obiad dla całej rodziny.
Jeśli ten post okazał się dla Was wartościowy, proszę podzielcie się swoją opinią w komentarzu, dajcie łapkę w górę (Facebook) lub kliknijcie w serduszko (Instagram).
Podobne wpisy