Chałka kojarzy mi się z dzieciństwem. W mojej miejscowości była rodzinna piekarnia, gdzie wszystkie wypieki smakowały jak domowej roboty. Kiedy w książce Thermomixa zobaczyłam przepis na nią, postanowiłam spróbować ją upiec. I okazało się, że nie jest to nic trudnego.

Chałka domowej roboty

Chałka domowej roboty

  • 550g mąki pszennej
  • 40-50g ksylitolu
  • 20g świeżych drożdży
  • 50g masła
  • 300g mleka
  • szczypta soli
  • 1 jajko roztrzepane w miseczce

Przepis na Thermomix

Mleko, masło, drożdże i cukier umieścić w naczyniu miksującym i podgrzać – 3 min./37stopni/obr.2. Dodać mąkę i sól i wyrabiać przez 3 minuty – interwał. Włożyć ciasto do miski oprószonej mąką, przykryć bawełnianą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na godzinę do wyrośnięcia.

Przepis Tradycyjny

Ciepłe mleko, drożdże, łyżkę mąki i łyżkę cukru wymieszać i odczekać 10-15 minut aż zaczyn trochę wyrośnie. Następnie dodać resztę składników i wyrobić ciasto, do momentu aż będzie miękkie i elastyczne. Włożyć ciasto do miski oprószonej mąką, przykryć bawełnianą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na godzinę do wyrośnięcia.

Po wyrośnięciu ciasto dzielimy na trzy części i formujemy z nich wałki, które potem zaplatamy w warkocz. Żeby chałka była ładniejsza możemy podzielić ciasto nawet na 6 części. Zdjęcia jak to zrobić znajdziecie TUTAJ. Splecione ciasto przykrywamy ściereczką i odkładamy jeszcze na 30 minut do ciepłego miejsca. Wyrośniętą chałkę pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 30 minut. Najlepiej zrobić test wykałaczką. 

Chałka domowej roboty

Taka chałka domowej roboty to idealny wypiek na leniwe niedzielne śniadanie. Nam najbardziej smakuje z masłem i miodem. Jest to taki słodki grzeszek, na który pozwalamy sobie od czasu do czasu – zwykle jadamy pieczywo pełnoziarniste. Jednak, jeśli już grzeszymy to na swoich zasadach – nie kupujemy takich rzeczy w sklepie, czy piekarni, bo nie mamy pewności co w nich siedzi. A upieczenie takiego cuda sprawia mi dużo przyjemności.

Lubicie chałkę? Jadacie? Jak tak, to z jakimi dodatkami najbardziej ją lubicie?


Jeśli ten post okazał się dla Ciebie wartościowy, proszę podziel się swoją opinią w komentarzu, daj łapkę w górę (Facebook) lub kliknij w serduszko (Instagram).

Podobne wpisy

Bułeczki jagodowe i truskawkowe dla łasuchów

Bułki pełnoziarniste według Pięciu Przemian

 

Marta Gajek

Szczęśliwa mama Jagody i Witka. Żona bardzo pomysłowego męża i lektorka języka angielskiego z pasji. Ciągle wymyślam sobie zajęcia, ale dzięki temu jestem szczęśliwa i nigdy się nie nudzę. Dbam o sylwetkę, lubię zdrowo gotować, kocham rośliny i stawiam pierwsze kroki w ogrodnictwie. Do tego staram się mądrze wychowywać swoje dzieci. Chcę podzielić się z Tobą swoim doświadczeniem w tych dziedzinach i pokazać Ci, że można fajnie żyć, korzystając z tego, co masz wokół siebie. 

Dołącz do mnie
Newsletter

Zachęcam do zapisania się na newsletter Pipilotki. Informacje o nowych wpisach prosto na Twoją skrzynkę!


Archiwum
X