Szalony maj dobiegł końca i mam nadzieję, że u Was też był intensywny pod względem treningowym i nie tylko. Najbardziej cieszą mnie regularne biegi, bo dzięki nim mam niesamowity przypływ endorfin i pozbywam się stresu, który ostatnio nie chce się odczepić. Muszę przyznać, że kontrolowanie treningów w moim MAJOWYM KALENDARZU bardzo mi pomogło, a i wśród Was cieszył się dużą popularnością, dlatego dzisiaj, w Dzień Dziecka mam dla Was jego czerwcową odsłonę.
CZERWCOWY KALENDARZ TRENINGOWY
W tym miesiącu zamarzyły mi się modne wzory, jak turkusowa koniczyna marokańska, czy kolorowy zygzak. Jednak moim zdecydowanym faworytem jest grafika z kwiatami, które idealnie wpasują się w czerwcową aurę. To właśnie teraz rosną chabry, które już zawsze będą kojarzyć mi się z dzieciństwem na wsi. Jest z czego wybierać, więc mam nadzieję, że każdy z Was znajdzie coś dla siebie.
JAK ŚCIĄGNĄĆ?
Jak widzicie, we wpisie umieściłam zdjęcia pokazowe. Jeden kalendarz w wersji oryginalnej (wybrałam koniczynę marokańską) możecie ściągnąć TUTAJ. Żeby otrzymać cały pakiet jedyne, co musicie zrobić to zapisać się do newslettera (po prawej stronie pod zdjęciem profilowym i reklamą), ponieważ tylko subskrybenci dostają cały pakiet moich grafik. Jeśli zapiszecie się do newslettera, w bonusie otrzymacie również grafiki motywacyjne z TEGO wpisu.
JAK KORZYSTAĆ?
Tutaj panuje pełna dowolność. Możecie zamalowywać okienka przy dniach, kiedy wykonaliście trening, możecie stawiać krzyżyki lub wpisywać jaki konkretnie trening wykonaliście, ile trwał, jaki dystans pokonaliście lub ile kalorii spaliliście. Możecie też już teraz zrobić sobie rozpiskę na cały miesiąc. W okienku SUMA możecie podliczyć treningi zrobione, kilometry przebiegnięte, czy kalorie spalone przez cały tydzień.
JAK DRUKOWAĆ?
Najlepiej na grubszym papierze z fotograficzną jakością wydruku – wtedy będziecie mogli w pełni cieszyć się wiosennym wyglądem grafiki.
Wszelkie tego typu rozpiski działają na mnie bardzo motywująco, co widzę po tej z maja, gdzie wykonałam około 20 fajnych treningów mimo wielu wyjazdów i imprez plenerowych. W tym miesiącu chcę pobić swój rekord i mam nadzieję, że czerwcowa rozpiska mi w tym pomoże.
A u Was jak było z treningami w poprzednim miesiącu? Jesteście zadowoleni, czy mogło być lepiej?