Gotowanie dla mojej córki sprawia mi dużą przyjemność i staram się jak najbardziej urozmaicać jej posiłki. I chyba jest z tego zadowolona, bo je coraz więcej i zaczyna domagać się jedzenia. Widzę też, że ma już swoich ulubieńców. Kocha banana, kaszki śniadaniowe i brokuła, a jej ulubionym daniem obiadowym jest spaghetti.
Foodbook Jagódki 3
Jagoda nadal jest na piersi, ale mleczko jada właściwie tylko w nocy. Czasem zdarzy jej się jeden mały mleczny posiłek w ciągu dnia. Zazwyczaj jada 3 posiłki dziennie, czasem zdarzają się cztery. Dlatego pokażę Wam co jada w te dni.
Śniadanie
Tym razem Jagoda dostała moje śniadanie. Zrezygnowałam jednak z podania jej masła orzechowego.
- kasza orkiszowa
- banan
- gruszka
- nasiona chia
- kokos niesiarkowany
Wszystkie suche składniki zagotowałam, po czym dodałam owoce i odstawiłam na 10 minut. Następnie dodałam serek wiejski.
Placki cukiniowe
- pół cukinii
- 1 jajko*
- mąka ryżowa lub inna
- oregano
*można dać połowę, a resztę wykorzystać do obiadu
Cukinię starłam na tarce z małymi oczkami, dodałam jajko i wymieszałam. Następnie dodałam kilka łyżek mąki i oregano. Placki muszą mieć konsystencję placków ziemniaczanych. Smażyłam na suchej patelni do naleśników.
Obiad
- połówka piersi z kurczaka
- pół marchewki
- pół jajka
- łyżeczka kaszy manny
- mały kawałek selera
- kasza jęczmienna
- warzywa na patelnię
Kurczaka, marchewkę i seler zmiksowałam i dodałam jajko z kaszą manną. Uformowałam kulki i ugotowałam na parze wraz z warzywami na patelnię. Podałam z kaszą manną.
Podwieczorek
To prawdziwy hit! Mała zajadała się nim niesamowicie. Aż miło było patrzeć :).
- jogurt naturalny – 3/4 kubeczka Doidy Cup
- ćwierć banana
- pół marakui
- pół bułeczki orkiszowej z Tego przepisu
Jogurt pomieszałam z owocami i podałam małej. W połowie jedzenia pokruszyłam do jogurtu bułeczkę, bo mała tak zajadała, że bałam się, że nam zabraknie :). Zamiast bułki do jogurtu można dodać np. amarantus ekspandowany.
Jak widzicie, dania nie są zbyt wymyślne. Jagoda je praktycznie wszystko i wszystko jej smakuje, dlatego nie mam większego problemu z gotowaniem dla niej. Staram się nie kupować gotowych dań, zresztą mała nie za bardzo lubi zmiksowane obiadki. Woli jeść wszystko własnymi rączkami i kiedy nie umie czegoś wziąć do ręki (np. awokado bo jest za śliskie) bardzo się wścieka. Dlatego staram się przygotowywać dania, które może jeść sama.
A jak stołują się Wasze maluchy? Napiszcie o ich ulubionych daniach, chętnie się zainspiruję.
Jeśli ten post okazał się dla Was wartościowy, proszę podzielcie się swoją opinią w komentarzu, dajcie łapkę w górę (Facebook) lub kliknijcie w serduszko (Instagram).
Podobne wpisy