Było już Przykładowe Zdrowe Menu, Foodbook Przyszłej Mamy, a teraz postanowiłam zmienić nazwę cyklu na Foodbook Pipilotki. Zmieniło się u mnie tak wiele, że postanowiłam zadbać o powiew świeżego powietrza również na blogu.

Foodbook Pipilotki 1

Foodbook Pipilotki 1

Przyznam, że nie jest łatwo zadbać o zdrowe i urozmaicone posiłki z kilkutygodniowym dzieckiem na ramieniu, ale staram się jak mogę i większość posiłków jest u nas bardzo zdrowa. Czasem tylko brakuje mi inwencji twórczej, ale ostatnio zaczęłam wymyślać potrawy podczas spacerów z małą i przyznam, że udaje mi się czasem ugotować coś naprawdę fajnego. 

Pudding z tapioki z truskawkami (przepis TUTAJ)

Foodbook Pipilotki 1

Koktajl (szpinak, pół banana, woda kokosowa, pół kiwi), pół bułki pełnoziarnistej z szynką z indyka i roszponką

Foodbook Pipilotki 1

Makaron z sosem salsa (przepis TUTAJ) i mięsem mielonym z indyka + roszponka

Foodbook Pipilotki 1

Naleśniki orkiszowe (1 jajko, woda, łyżeczka kakao 1:1 mąka orkiszowa biała i pełnoziarnista – dodaję tyle, aby uzyskać pożądaną konsystencję) + łyżka serka wiejskiego + pół banana + kilka truskawek + odrobina syropu klonowego

Foodbook Pipilotki 1

Sałata lodowa z warzywami i oliwą + pół bułki pełnoziarnistej z szynką drobiową

Foodbook Pipilotki 1

Tak to teraz mniej więcej u mnie wygląda. Staram się jeść jak najwięcej warzyw, dlatego nie mogę doczekać się nowalijek. Obecnie najlepiej spisują się u nas warzywa korzenne lub wszelkiego rodzaju sałaty. Pamiętam też o tym, że kanapka z plastrem ogórka to nie jedna z pięciu porcji warzyw. A że „zimowe” pomidory czy właśnie ogórki mają nie za wiele wartości odżywczych i witamin, staram się jeść jak najwięcej warzyw zielonych, jak szpinak czy roszponka.

Co myślicie o moim Foodbooku? Czegoś jest za dużo, czegoś za mało? Jak wygląda Wasze dziennie menu?


Jeśli ten post okazał się dla Was wartościowy, proszę podzielcie się swoją opinią w komentarzu, dajcie łapkę w górę (Facebook) lub kliknijcie w serduszko (Instagram).

Podobne wpisy

Przykładowe Zdrowe Menu #39 1700kcal

Foodbook przyszłej mamy 3

Marta Gajek

Szczęśliwa mama Jagody i Witka. Żona bardzo pomysłowego męża i lektorka języka angielskiego z pasji. Ciągle wymyślam sobie zajęcia, ale dzięki temu jestem szczęśliwa i nigdy się nie nudzę. Dbam o sylwetkę, lubię zdrowo gotować, kocham rośliny i stawiam pierwsze kroki w ogrodnictwie. Do tego staram się mądrze wychowywać swoje dzieci. Chcę podzielić się z Tobą swoim doświadczeniem w tych dziedzinach i pokazać Ci, że można fajnie żyć, korzystając z tego, co masz wokół siebie. 

Dołącz do mnie
Newsletter

Zachęcam do zapisania się na newsletter Pipilotki. Informacje o nowych wpisach prosto na Twoją skrzynkę!


Archiwum
X