Lato to moja ulubiona pora roku. Nie tylko ze względu na dużo więcej wolnego czasu i teoretycznie piękną pogodę, ale także z powodu jedzenia. Natura daje nam tyle pyszności, że nie wiem co zrobić pierwsze? Zdrowe lody, czy może deser z mascarpone?
Foodbook Pipilotki 3
Obecnie przebywam na wsi u rodziców, więc mam jeszcze lepszy dostęp do świeżych warzyw i owoców i korzystam z tego jak mogę. Jem dużo warzyw i owoców, nie liczę kalorii, ale unikam cukru i słodyczy. Zobaczcie jak wygląda moje przykładowe menu.
Płatki owsiane z nasionami i chia i kokosem (50g), serek wiejski (100g), owoce sezonowe
Koktajl (garść szpinaku, pół banana, truskawki, szklanka maślanki), chleb razowy, szynka i warzywa sezonowe
Potrawka z indyka z makaronem sojowym (przepis TUTAJ)
Arbuz i truskawki
Sałatak ala Cesar z sosem vingret
Tak wygląda moje wakacyjne menu. Dużo warzyw i owoców to podstawa. Uwielbiam objadać się arbuzem i truskawkami, zwłaszcza, że mają one mało kalorii i zawierają dużo wody, dzięki czemu przynoszą orzeźwienie. Z takim menu nawet nie myślę o jedzeniu słodyczy :).
Co myślicie o moim Foodbooku? Czegoś jest za dużo, czegoś za mało? Jak wygląda Wasze dziennie menu?
Jeśli ten post okazał się dla Was wartościowy, proszę podzielcie się swoją opinią w komentarzu, dajcie łapkę w górę (Facebook) lub kliknijcie w serduszko (Instagram).
Podobne wpisy