Zakupy nie należą do moich ulubionych czynności i staram się je ograniczać do minimum. Ale Jagoda wyrasta ze wszystkiego w błyskawicznym tempie, dlatego, chcąc nie chcąc, czasem muszę się poświęcić :). Jednak, żeby zaoszczędzić czas i ograniczyć wydatki, mam kilka sposobów na „dzieciowe” zakupy i dzisiaj Ci o nich opowiem.
![]() |
![]() |
Standardowo, najpierw polecę Ci FILM na YouTube na ten temat. Ale tym razem będę jeszcze bardziej Cię zachęcała do jego obejrzenia. Dlaczego? Bo tam możesz zobaczyć wszystkie ubrania, które ostatnio kupiłam i dowiedzieć się ile kosztowały.
Dlaczego kupuję ubrania używane?
- Cena i jakość – jak chyba każda mama, lubię kiedy Jagoda jest ładnie ubrana. Z drugiej jednak strony, stawiam na wygodę i moje dziecko też, bo założenie jej dżinsów graniczy z cudem i wcale jej się nie dziwię. Lubię też kupować ubrania dobrej jakości, zależy mi zwłaszcza na miłej w dotyku bawełnie, bo kto by chciał ubierać dziecko w szorstkie i nieprzyjemne stroje? Jednak nie jestem zwolenniczką wydawania dużych sum na ubrania, dlatego najczęściej kupuję ubrania używane. Ubrania podstawowe jak majtki, podkoszulki czy dwu, trzy-paki legginsów kupuję zazwyczaj w sieciówkach.
- Ekologia – uważam, że dawanie drugiej szansy ubraniom to bardzo zdrowe podejście, które pomaga chociaż trochę odciążyć planetę. Zwłaszcza w przypadku dzieci, które z ubrań wyrastają raz dwa. U mnie w rodzinie jest coraz więcej dzieci, także ten ystem sprawdza się u nas super. Do trzeciego roku życia, Jagoda chodziła głównie w ubraniach po kuzynce.
- Wyjątkowość ubrań – kupując w ten sposób, często możemy trafić na perełki, które na przykład ktoś kupił za granicą, lub były ręcznie robione. Mogę też kupić ubrania, które były wyprodukowane w małej ilości, na których kupienie nie pozwoliłabym sobie w cenie oryginalnej.
Gdzie kupuję fajne ubrania dla dzieci?
Licytacje Allegro
Tam ostatnio kupuję całkiem często i udaje mi się trafiać na bardzo fajne okazje. Jestem miłośniczką marki Next dla dzieci i takich ubrań najczęściej wyszukuję. Ale to zazwyczaj kiedy nie szukam niczego konkretnego.
Ubrań na aukcjach Allegro szukam na dwa sposoby:
- Wyszukiwanie konkretnego ubrania – wtedy wpisuję nazwę rzeczy i rozmiar, np. kurtka jeansowa 104 i klikam na interesujące licytacje.
- Wyszukiwanie kilku ubrań – jeśli nie szukam niczego konkretnego, wpisuję cokolwiek, np. legginsy, ale tutaj dodaję markę, np. Next i na interesującej licytacji oglądam wszystkie przedmioty sprzedającego.
Oczywiście jedna opcja nie wyklucza drugiej i zazwyczaj kombinuję na wszystkie strony :).
Second Handy
To moje ulubione miejsce do kupowania ciuchów, zarówno dla mnie jak i dla Jagody. A nawet zwłaszcza dla Jagody, bo ubrania dla dzieci są tam naprawdę tanie, a można znaleźć prawdziwe perełki.
Ja kupuję tylko w jednym, moim ulubionym osiedlowym lumpeksie, gdzie ubrania wprawdzie są troszkę droższe niż zazwyczaj, bo nie są na wagę, tylko wycenianie. Jednak są dobrej jakość, niezniszczone i ładnie poukładane.
Ubrania dla dzieci oscylują w granicy od 3-18zł.
Lokalne Grupy Sprzedażowe
Są to grupy stworzone na Facebooku. To miejsce dopiero odkrywam i efekty są naprawdę fajne. Ubrania wystawiane są przez mieszkańców danej miejscowości. Mieszkam na jednym z największych osiedli w Opolu, więc często okazuje się, że po ubrania, które mi się podobają muszę podejść do bloku obok.
I tym sposobem ostatnio kupiłam dwie nowe sukienki jeszcze z metką, a Pani dorzuciła jeszcze dwie używane. Zapłaciłam 50zł. Najśmieszniejsze jest to, że ta jedna używana podoba mi się nawet bardziej niż te nowe :).
Pamiętaj, że wszystkie te ubrania zobaczysz na FILMIE.
Jak widzisz, kupienie dobrych jakościowo i ciekawych ubrań dla dziecka wcale nie musi wiązać się z dużymi kosztami i może sprawić przyjemność. Jak pisałam, nie lubię robić zakupów, ale wyszukiwanie perełek dla mojej córki i siebie też okazało się być całkiem przyjemne :).
Daj znać, czy Ty też kupujesz w takich miejscach. Jeśli nie, to gdzie robisz zakupy dla siebie i rodziny?
Jeśli ten post okazał się dla Ciebie wartościowy, proszę podziel się swoją opinią w komentarzu, daj łapkę w górę (Facebook) lub kliknij w serduszko (Instagram).
[wdi_feed id=”1″]
Podobne wpisy: