Lubię buszować w Internecie w poszukiwaniu ciekawych blogów. Cieszę się, kiedy znajduję osoby, które mają pasje, ciekawe hobby i fajnie o tym piszą. Niestety, niektóre blogi idą u mnie w zapomnienie z powodu jednego banalnego powodu – brak rozbudowanej sieci social media. Nie żebym była jakimś ekspertem, ale z moich obserwacji wynika, że każdy czytelnik korzysta z innego źródła informacji o nowościach na blogu. Dlatego chcę Wam pokazać gdzie możecie mnie znaleźć i jak stworzyć sobie bazę blogerów, których wpisy chcecie czytać regularnie.
Jeśli macie ochotę, zapraszam do wrzucania w komentarzach linków do waszych blogów – chętnie poznam Was bliżej.
Bloglovin
To zdecydowanie moje ulubione i podstawowe miejsce skąd dowiaduję się o nowych wpisach moich ulubionych blogerów. Do dzisiaj nie byłam nawet świadoma, że obserwuję ich ponad 160! Codziennie przy porannej kawie odpalam Bloglovin i czytam nowe wpisy. Zdecydowanie brakuje mi tam kilku blogów, przez co nie jestem z nimi na bieżąco. Mojego bloga na Bloglovin możecie polubić TUTAJ.
Nikomu chyba nie muszę przedstawiać. Instagram rośnie w siłę każdego dnia i po tym, jak okazało się, że dzięki niemu mogę poznać bliżej osoby, których blogi czytam, postanowiłam założyć również swój profil. Tutaj dodaję zdjęcia z mojej codzienności, wypadów ze znajomymi, wycieczek, oraz pokazuję co akurat wcinam :). Pipilotkę znajdziecie TUTAJ.
Jak większość z Was wie, ostatnio nie jest to najlepszy sposób na dotarcie do swoich czytelników, ze względu na ograniczanie zasięgu postu przez portal. Niemniej jednak, praktycznie wszyscy zaglądają tam codziennie, dlatego tam też mnie znajdziecie. Robię codzienny przegląd, wyłapuję ciekawe wpisy innych oraz sama udzielam się przynajmniej raz dziennie. Jestem TUTAJ.
Newsletter
Trochę zaniedbana przeze mnie forma kontaktu z Wami. Do Newslettera Pipilotki możecie się zapisać poprzez wpisanie swojego imienia i adresu mailowego pod zdjęciem profilowym na blogu. Tam też znajdują się ikonki miejsc, gdzie mnie znajdziecie. Z Newslettera dowiecie się o nowym wpisie, ale również będą małe bonusy dla subskrybentów, np. przedpremierowe wpisy, czy dodatki. Dlatego zachęcam Was do zapisywania się TUTAJ.
Google+
To miejsce też traktuję po macoszemu (dlatego prawie nikt tego konta nie odwiedza), ale obiecałam sobie poprawę. Wszystkie osoby, które mają konto Google mogą obserwować Pipilotkę TUTAJ i w ten sposób też dowiedzą się, co nowego na blogu.