Nie wiem jak to się stało, ale znowu jest piątek i kolejny raz zastanawiam się jak efektywnie wykorzystać weekend! Zadziwia mnie fakt jak szybko mija czas od momentu, kiedy czuję się totalnie przytłoczona przez poniedziałek do chwili, kiedy po piętach depcze mi weekend. I dobrze – to był dobry tydzień, zrobiłam wiele rzeczy i nie mam poczucia czasu przelatującego przez palce. Zresztą jest tyle rzeczy, na które nie mogę się doczekać, że wręcz cieszę się, że kolejny tydzień minął.

jak efektywnie wykorzystać weekend

Jednak, często po intensywnym tygodniu jestem tak zmęczona, że totalnie marnuję cały weekend, nie robiąc nic konstruktywnego. Dlatego postanowiłam stworzyć listę rzeczy, które chciałabym zrobić w weekend, żeby się zrelaksować, a zarazem poczuć satysfakcję z dobrze wykorzystanych wolnych dni.

JAK EFEKTYWNIE WYKORZYSTAĆ WEEKEND?

Moją listę podzieliłam na trzy dni, bo każdy z nich sprzyja różnym aktywnościom. Aktywności, o których piszę są podyktowane moimi preferencjami i wiele z nich często wykonuję, więc nie wszystkie mogą przypaść Wam do gustu, jednak myślę, że część z nich może Was zainteresować.

PIĄTKOWE POPOŁUDNIE

  • Czas na relaks – wychodzę z założenia, że piątek po pracy to nie najlepszy moment, żeby zabierać się za sprzątanie, czy inne prace domowe. Oczywiście, jeśli mam zaplanowany weekendowy wyjazd, zdarza się, że piątek muszę na to przeznaczyć. W innym przypadku staram się wyciągnąć męża na rower, zorganizować spotkanie z przyjaciółmi, czy obejrzeć jakiś dobry film lub przeczytać książkę. Fajnie jest też wybrać się na basen po ciężkim tygodniu pracy.

SOBOTA

  • Najpierw obowiązki – jestem osobą, która lubi zrobić wszystkie niezbędne rzeczy rano i mieć resztę dnia dla siebie. Dlatego w sobotę rano staramy się ogarnąć mieszkanie jak najszybciej, a potem poświęcić czas na przyjemności.
  • DIY – jestem miłośniczką malowania. Ale nie takiego artystycznego, tylko meblowego. Dlatego skrzynia, która robi u nas za stolik kawowy swój kolor zawdzięcza mojemu żmudnemu nakładaniu kolejnych warstw bejcy, a drzwi w łazience odzyskały swój dawny biały kolor dzięki mojemu wprawnemu machaniu pędzlem. Mam jeszcze do pomalowania krzesła w kuchni i półkę. Potem zabiorę się za wieszanie ramek ze zdjęciami, które gotowe czekają na swoją kolej.
  • Aktywnie – jeśli dopisuje pogoda, moja idealna sobota to wyjście na długi spacer lub przejażdżkę na rowerze. Fajnie też wyjechać na całodniowy wypad  w pobliskie góry. Rzadko nam się to zdarza, ale mam nadzieję zwiększyć częstotliwość przez najbliższe miesiące. Więcej na temat aktywności jesienią znajdziecie w TYM wpisie.
  • Na wsi – nasi rodzice mieszkają na wsi, więc często ich odwiedzamy i spędzamy u nich weekend. Wtedy w najczęściej wyprowadzam z mamą psa na spacer i nawet nie wiem kiedy robimy 5km. Teraz, jesienią na pewno będziemy chodzić na grzyby. Czasem po prostu wyleguję się na mojej ulubionej kanapie z książką i kubkiem herbaty.
  • W kuchni – uwielbiam gotować, dlatego czas spędzony w kuchni nie jest dla mnie pracą, a przyjemnością. Testowanie nowych przepisów oraz pieczenie zdrowych ciast, ciasteczek czy muffinek to dla mnie sama przyjemność. TUTAJ znajdziecie przepisy na pyszne słodycze.

jak efektywnie wykorzystać weekend

NIEDZIELA

Ciężko zmobilizować mi się w ten dzień, dlatego często przelatuje mi przez palce. Ale kiedy udaje nam się zrobić coś naprawdę fajnego, moja motywacja do pracy bardzo wzrasta, dlatego staram się wykorzystać ten dzień jak najbardziej efektywnie.

  • Poranne lenistwo – jest punktem obowiązkowym. Budzimy się, czytamy w łóżku, rozmawiamy i po jakimś czasie wstajemy. Potem zjadamy leniwe śniadanie i… czekamy na obiad :). Brzmi nudno, ale jest naprawdę przyjemnie i relaksująco.
  • Pyszny obiad u mamy – to jeden z najlepszych momentów niedzieli. Jeśli jesteśmy u rodziców, nie możemy doczekać się pysznego rosołku i drugiego dania. Obiad niedzielny ugotowany przeze mnie nie smakuje tak samo.
  • Wypad nad jezioro, do lasu itp. – mamy to szczęście, że mieszkamy blisko jeziora i to właśnie tam często spędzamy niedziele. Spacerujemy, pijemy kawę, spotykamy się ze znajomymi. Relaks totalny.
  • Miejskie wydarzenia – w niedzielę w większych miastach często można trafić na jakieś ciekawe wydarzenie, najczęściej bezpłatne. Począwszy od wszelkiego rodzaju koncertów, poprzez wydarzenia kulinarne czy biegi zorganizowane. Warto wziąć udział w czymś takim, bo poza świetną zabawą można poznać fajnych ludzi.

Tak wygląda mój idealny weekend. Oczywiście, rzadko udaje mi się je tak spędzić. Często z rozsądkiem wygrywa lenistwo, niespodziewane wizyty, spotkania czy obowiązki. Ale staram się chociaż część z tych podpunktów realizować za każdym razem kiedy mam odrobinę wolnego czasu.

Jak wyglądają Wasze weekendy. Spędzacie je aktywnie, czy leniuchujecie, a może musicie pracować lub chodzić do szkoły? Dajcie znać jak to u Was wygląda.


Jeśli ten post okazał się dla Was wartościowy, proszę podzielcie się swoją opinią w komentarzu, dajcie łapkę w górę (Facebook) lub kliknijcie w serduszko (Instagram).

Marta Gajek

Szczęśliwa mama Jagody i Witka. Żona bardzo pomysłowego męża i lektorka języka angielskiego z pasji. Ciągle wymyślam sobie zajęcia, ale dzięki temu jestem szczęśliwa i nigdy się nie nudzę. Dbam o sylwetkę, lubię zdrowo gotować, kocham rośliny i stawiam pierwsze kroki w ogrodnictwie. Do tego staram się mądrze wychowywać swoje dzieci. Chcę podzielić się z Tobą swoim doświadczeniem w tych dziedzinach i pokazać Ci, że można fajnie żyć, korzystając z tego, co masz wokół siebie. 

Dołącz do mnie
Newsletter

Zachęcam do zapisania się na newsletter Pipilotki. Informacje o nowych wpisach prosto na Twoją skrzynkę!


Archiwum
X