Październik nie był u mnie najlepszy pod względem treningowym, dlatego listopadowy kalendarz treningowy będzie pierwszą rzeczą, jaką jutro wydrukuję. Ćwiczenia w ciąży są dużo mniej atrakcyjne od treningu siłowego, dlatego czasem nie wystarcza mi motywacji do ich wykonywania. Jednak zależy mi na zdrowiu moim i naszego dziecka, dlatego obiecałam sobie, że listopad będzie dużo bardziej aktywny. A w tym oczywiście pomoże mi kalendarz treningowy.
Kalendarze cieszą się coraz większym powodzeniem, co napawa mnie wielką radością. Myśl, że 100 osób wydrukowało kalendarz i motywuje on je do ćwiczeń, daje mi wielkiego kopa i tworzenie ich jest jeszcze większą przyjemnością. Dziękuję WAM za to!
LISTOPADOWY KALENDARZ TRENINGOWY
W tym miesiącu postawiłam na odcienie fioletu i turkusu, jednak zdaję sobie sprawę, że nie każdy jest zwolennikiem kolorów i woli bardziej minimalistyczny styl (albo po prostu nie ma kolorowej drukarki :)). Dlatego dzisiaj dla tych osób mam grafikę w odcieniach bieli i szarości.
JAK ŚCIĄGNĄĆ?
Wystarczy kliknąć tutaj: Listopadowy-kalendarz-treningowy i kalendarze będą Wasze w wersji JPG oraz PDF.
JAK DRUKOWAĆ?
Najlepiej na grubszym papierze z fotograficzną jakością wydruku – wtedy będziecie mogli w pełni cieszyć się wyglądem grafiki. Drukując zdjęcie, pamiętajcie o odznaczeniu funkcji Dopasuj Obrazek Do Ramki – jeśli ta funkcja będzie zaznaczona, obetnie Wam dół i górę grafiki. Mam dla Was też wersje PDF, które są odpowiednio przygotowane do druku – wystarczy wydrukować i obciąć białe boki.
JAK KORZYSTAĆ?
Tutaj panuje pełna dowolność. Możecie zamalowywać okienka przy dniach, kiedy wykonaliście trening, możecie stawiać krzyżyki lub wpisywać jaki konkretnie trening wykonaliście, ile trwał, jaki dystans pokonaliście lub ile kalorii spaliliście. Możecie też już teraz zrobić sobie rozpiskę na cały miesiąc. W okienku SUMA możecie podliczyć treningi zrobione, kilometry przebiegnięte, czy kalorie spalone przez cały tydzień.
Kalendarze z poprzednich miesięcy znajdziecie TUTAJ , TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ.
A jak wyglądał Wasz październik? Udało Wam się zmotywować mimo niesprzyjającej pogody?