Zastanawiacie się czasem czy w Waszym życiu czegoś nie brakuje? Codziennie chodzicie do pracy/szkoły, zajmujecie się dziećmi i powoli wkrada się w nie rutyna. Jeśli o mnie chodzi, zdarzają mi się takie dni, kiedy mam ochotę rzucić wszystko i uciec z krzykiem. Udaje mi się powstrzymać tylko dla tego, że wypracowałam kilka sposobów na to, jak z tym walczyć. Zrobienie sonie listy aktywności, które pomogą nam wyrwać się z rutyny i zapomnieć o codzienności jest świetnym sposobem na to, żeby nie zwariować i cieszyć się życiem.
MOJE SPOSOBY NA RUTYNĘ
- Wycieczki – to dla mnie jeden z najlepszych sposób na oderwanie się od codzienności i myślenia o sprawach przyziemnych. Uwielbiam te chwile, kiedy pakujemy ubrania i wałówkę, wsiadamy w auto i ruszamy przed siebie. I wcale nie musi być to setki kilometrów od domu. Wystarczy wyjazd w pobliskie góry, czy do niedaleko położonego miasta. W takich momentach zostawiam wszystko za sobą i żyję chwilą. A po powrocie mam mnóstwo energii i zapału do działania.
- Spotkania ze znajomymi w ciekawych miejscach – to kolejny fajny sposób na spędzenie wolnego czasu. Zazwyczaj spotykamy się ze znajomymi w ulubionej knajpie lub mieszkaniu. Ale może warto pomyśleć o czymś ciekawszym? Wspólny wypad na przejażdżkę rowerową, paintball czy imprezę miejską może być fajną odmianą.
- Ekstremalna przygoda – należę do osób, które wolą stąpać bezpiecznie po ziemi. Wtedy czuję się najlepiej. Jednak kilka razy zdarzyło mi się wyjść poza strefę komfortu i, mimo strachu, było to naprawdę emocjonujące doświadczenie, o którym pamiętałam przez wiele tygodni. Dlatego naprawdę polecam zrobić coś szalonego. Co na przykład? Zawsze fascynowały mnie skoki spadochronowe i chciałabym się kiedyś odważyć i skoczyć. Może w końcu się skuszę. Ciekawą ofertę ma największa szkoła spadochronowa w Polsce www.skydive.pl/, gdzie wyszkoleni instruktorzy pomogą mi przemóc strach i spełnić swoją fantazję.
- Ciekawe projekty – to jedna z rzeczy, która daje mi naprawdę dużego kopa motywacyjnego. Pisanie bloga, interakcja z czytelnikami, przygotowywane zdjęć i grafik motywacyjnych to coś, co mogłabym robić cały czas. Jeśli jednak pisanie i wszystko z nim związane niekoniecznie Was interesuje, możecie zaangażować się w wolontariat, organizację eventów w swoim mieście lub najprościej w świecie zrobić projekt DIY w domu. Ważne, żeby nie było to związane z Waszą pracą i pozwoliło Wam przekierować myśli na zupełnie inne tory.
- Książki – są nieodłącznym elementem mojego życia. Nie wyobrażam sobie spędzania wolnego czasu bez książki lub czytnika w ręku. Czytanie relaksuje mnie, pozwala mi przenieść się do innej rzeczywistości i przede wszystkim uczyć się nowych rzeczy, co daje mi dużo satysfakcji.
- Sport – choć nie zawsze jest mi lekko wyjść na trening po całym dniu pracy, jestem przekonana, że trening ma duży wpływ na moje samopoczucie i podejście do życia. Daje mi dużo satysfakcji i pozwala pozbyć się stresu i nadprogramowych kilogramów. Pokonywanie samej siebie, sprawia mi dużą frajdę, szczególnie wtedy, kiedy widzę postępy. Jeśli rywalizacja z sobą samym Was nie kręci, zawsze możecie zaprosić znajomych do ćwiczeń lub zapisać się na bieg zorganizowany lub inne tego typu imprezy. Zapewniam, że uczestnictwo w takim wydarzeniu daje niezłego kopa motywacyjnego i dużo lepsze osiągi niż podczas samotnego treningu.
Jak Wy staracie się oderwać od codzienności? Macie jakieś sprawdzone sposoby, które pomagają Wam walczyć z rutyną? Podzielcie się w komentarzach.
Ten artykuł powstał przy współpracy ze Szkołą Spadochronową Skydive https://skydive.pl
Wysyłam...
