W końcu udało mi się wymyślić jakiś sensowny tytuł dla wpisów lifestylowych, w których piszę co u mnie! Wcześniej były to Historie Ciążowe, ale tytuł ten jest już nieaktualny, ponieważ w ciąży dawno nie jestem. Pociążowy balast też powoli, ale skutecznie, zrzucam, także nadszedł czas na odświeżenie nazwy cyklu. Dajcie znać czy Wam się podoba!

Pipiplotki 1

Pipiplotki 1

Małe sukcesy

Zacznę od sukcesów mojej córki. A są nimi chodzenie, mówienie coraz większej liczby słów (rozczula mnie kiedy siadając mówi „siaba”) i ogólna radość z wszystkiego. Jednak z nowymi umiejętnościami przyszedł też czas na próby decydowania o sobie w każdej kwestii, dlatego teraz kiedy chcemy obciąć paznokcie, iść za rękę, ubrać się itp., słyszę głośno i wyraźnie „nie, Mamo!”. Powiem Wam, że jest wesoło :). Staram się być konsekwentna i nie odpuszczać jej, bo wiem, że jeśli teraz o to nie zadbam, potem będzie coraz trudniej. I dzięki mojemu podejściu, ostatnio siedziałyśmy na chodniku przez 15 minut, ponieważ kierowniczka nie chciała iść trzymając mnie za rękę. Jednak konsekwencja popłaca, bo po tym czasie zmiękła i reszta wycieczki przebiegła pomyślnie.

A u mnie? Jeśli nie czytałyście poprzedniego wpisu, musicie wiedzieć, że dzięki liczeniu kalorii i ćwiczeniom schudłam 2,5 kg w miesiąc, a teraz już właściwie 3! Jestem z siebie bardzo dumna, bo od roku próbuję wrócić do formy po ciąży i w końcu znalazłam na to sposób. Jeszcze 4 kilogramy i będę zadowolona!

Super tani zdrowy obiad

Łowca zniżek i rabatów ze mnie marny. Zazwyczaj nie chce mi się szukać takich rzeczy i często z tego powodu przepłacam. Jednak ostatnio udało mi się zrobić naprawdę dobry deal. Są takie dni, że nie mam czasu, ochoty lub siły gotować i wtedy uciekam się do najłatwiejszej opcji, czyli jedzenie na mieście. Jednak, niewiele knajp ma w ofercie zdrowe i niedrogie dania, a innych nie chcę jeść. Dlatego postanowiłam przeszukać Internet i udało mi się „wyrwać” przepyszny dwudaniowy obiad dla dwóch osób o wartości 58zł za niecałe 28zł! Jak to zrobiłam?

Najpierw weszłam na stronę portalu Alerabat.com, gdzie znajdują się aktualne rabaty na… właściwie wszystko, czego dusza zapragnie. A tam znalazłam link ze zniżką na Groupona! Czyli można powiedzieć, że znalazłam zniżkę na zniżkę, bo wiadomo, że Groupon oferuje świetne okazje cenowe. Wybrałam zniżkę 20% na pierwsze zakupy i z otrzymanym kodem „pofrunęłam” szukać interesującej mnie oferty. I znalazłam! 

Kliknęłam w zakładkę Restauracje i na pierwszym miejscu znalazłam to, co mnie interesowało. Restaurację ze zdrową żywnością i to praktycznie obok mojego domu! Groupon na dwudaniowy obiad dla dwóch osób wynosił 34,99, a dzięki zniżce z Alerabat.com zapłaciłam niecałe 28zł. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że obiad był przepyszny. Zupa krem z pomidorów z kulkami mozzarelli stała się moją ulubioną, a naleśnik pełnoziarnisty z kurczakiem zaskoczył mnie totalnie! Nie lubię naleśników na obiad, jednak wybrałam go, bo brzmiał bardzo apetycznie. I całe szczęście, bo to był najlepszy naleśnik ever. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że pierwszy raz po obiedzie poza domem nie czułam się ciężko i nie byłam ospała. Zatem jeśli mieszkacie w Opolu lub okolicach, polecam Wam bardzo restaurację Fit&Food na ul. Stokrotek (za budynkiem Politechniki, potocznie zwanym Lipskiem). W ofercie mają też catering dietetyczny.

Jeśli chodzi o inne rabaty w Alerabat.com, to kiedyś korzystałam również ze zniżki na odbitki do Empik Foto. Pamiętam, że wywoływałam wtedy mnóstwo zdjęć i zapłaciłam naprawdę mało. Dlatego w te wakacje również planuję zrobić akcję wywoływania zdjęć,a nie będzie łatwo bo czeka mnie przegląd fotek z całego roku.

See Bloggers

W końcu nadszedł ten czas! W sobotę jadę na jedną z największych konferencji dla blogerów do Łodzi! Będzie tam aż 2000 twórców i mnóstwo ekspertów, od których mam zamiar nauczyć się wiele. Jednak same prelekcje i warsztaty nie cieszą mnie tak bardzo, jak możliwość spotkania się z innymi blogerami i wymienia swoich doświadczeń. Okazało się też, że będzie wiele znanych osób. Obcowanie z „gwiazdami” nie jestem dla mnie czymś, co spędzało by mi sen z powiek, ale miło będzie posłuchać Kasi Nosowskiej na żywo, która najpierw będzie mówić o swoich doświadczeniach z social media, a potem zaśpiewa na wieczornej gali. Jedyna rzecz, która spędza mi sen z powiek, to rozłąka z córką. To będzie pierwsza nasza noc oddzielne i wiem, że da sobie świetnie radę, w końcu będzie z tatusiem :). Ze mną będzie gorzej.  Na pewno będzie bardzo smutno bez nich, ale z drugiej strony cieszę się na weekend dla siebie. Tak dawno go nie miałam :). 

Dajcie znać, czy również wybieracie się na See Bloggers. Bardzo chcę się z Wami spotkać!

Rolki

Kiedy byłam mała, kochałam jeździć na rolkach. I szło mi to całkiem nieźle. Potem zaczęły się studia, praca i ta forma aktywności poszła w odstawkę. Jednak ostatnio podczas spacerów z Jagodą widziałam coraz więcej ludzi w moim wieku i starszych śmigających na po parkowych alejkach. Pozazdrościłam im bardzo, do tego naczytałam się o wspaniałym wpływie jazdy na rolkach na sylwetkę i bardzo zapragnęłam od tego wrócić. Długo zastanawiałam się nad kupnem jakiegoś lepszego sprzętu, ale zawsze były ważniejsze wydatki. Potem okazało się, że schudłam i pomyślałam, że w nagrodę może kupiłabym sobie jakiś ciuch i poszłam do jednej z sieciówek. Kiedy zobaczyłam ceny ubrań i ich jakość, stwierdziłam, że wolę kupić coś w moim second handzie, a zamiast nowych ciuchów, zainwestuję w rolki. I tym sposobem je mam – nowe, piękne i kolorowe. I powiem Wam, że jazda na nich sprawia mi naprawdę dużo przyjemności. A mięśnie palą po każdym wypadzie do parku.

Pipiplotki 1

Kiedy czytam takie podsumowania, stwierdzam, że to moje życie wcale nie jest takie nudne. Małe przyjemności i wydarzenia sprawiają, że dobrze mi tak jak jest. I nie potrzebuję większych atrakcji :).

A jak Wam minęły ostatnie tygodnie? Jakie macie plany na następne?

Ten wpis powstał przy współpracy z portalem Alerabat.com.


Jeśli ten post okazał się dla Ciebie wartościowy, proszę podziel się swoją opinią w komentarzu, daj łapkę w górę (Facebook) lub kliknij w serduszko (Instagram).

Podobne wpisy

Wakacje zagraniczne z małym dzieckiem – to może się udać!

Historie Ciążowe 10 Tajemnicze ząbki, mama ma wychodne, urządzamy się

Marta Gajek

Szczęśliwa mama Jagody i Witka. Żona bardzo pomysłowego męża i lektorka języka angielskiego z pasji. Ciągle wymyślam sobie zajęcia, ale dzięki temu jestem szczęśliwa i nigdy się nie nudzę. Dbam o sylwetkę, lubię zdrowo gotować, kocham rośliny i stawiam pierwsze kroki w ogrodnictwie. Do tego staram się mądrze wychowywać swoje dzieci. Chcę podzielić się z Tobą swoim doświadczeniem w tych dziedzinach i pokazać Ci, że można fajnie żyć, korzystając z tego, co masz wokół siebie. 

Dołącz do mnie
Newsletter

Zachęcam do zapisania się na newsletter Pipilotki. Informacje o nowych wpisach prosto na Twoją skrzynkę!


Archiwum
X