Tydzień piąty planowania posiłków czas zacząć! Ten będzie wyjątkowo trudny, ze względu na to, że zaczynam rok szkolny w swojej szkole językowej i trzy z pięciu posiłków będą musiała zapakować do lunch boxa. Stresuje mnie to trochę, ale wiem, że jest to kwestia przyzwyczajenia i pewnie za miesiąc będę już w tym temacie „oblatana” :).
Plan obiadów 5
W tym tygodniu może dla Was powiać nudą, bo część posiłków będzie podobna do tych z poprzedniego tygodnia. Ale myślę, że kilka nowych pomysłów może Was mile zaskoczyć :).
Poniedziałek
Wrapy z falafelem – to danie było na liście z poprzedniego tygodnia. A wraca dzisiaj, ponieważ jest niedziela niehandlowa i nie mam nic innego w lodówce. Poza tym będę ten obiad jadła w samochodzie. Ale Wam proponuję kotlety z ciecierzyc z frytkami z różnych warzyw z Tego przepisu i sałatkę z Tego.
Wtorek
Sałatka z makaronem i kurczakiem – kolejne danie w aucie. To moja improwizacja i będę ją robić pierwszy raz. Planuję: ugotować dowolny makaron i pierś z kurczaka (na parze) w ulubionych przyprawach. Potem dodam: pomidora, ogórka zwykłego i konserwowego, buraki gotowane i fetę. W osobnych pudełkach wezmę: garść miksu sałat z rukolą oraz sos ala vinegret (oliwa, musztarda, pieprz sól, miód, cytryna). Przed zjedzeniem wszystko to wymieszam razem. Zdjęcie dodam później.
Środa
Burgery z szarpanym indykiem – i następne danie do lunchboxa. Plan jest następujący: we wtorek wieczorem piekę golonki z indyka, a rano smaruję grahamkę z mojej ulubionej piekarni musztardą i majonezem, wykładam liściem sałaty i ogórkiem konserwowym, kładę na to kawałki mięsa i pomidora. To musi być dobre :).
Czwartek
Makaron ryżowy z sosem gołąbkowym i tofu – pamiętacie gołąbki bez zawijania z poprzedniego tygodnia? Jeśli nie, to przepis jest TUTAJ. Uwielbiam sos z tego przepisu, dlatego często robię go bez gołąbków i wykorzystuję do dań z makaronem. To będzie pyszne.
Piątek
A dzisiaj będzie to samo, co wczoraj, tylko zamiast tofu w planach jest mięso mielone.
Ten tydzień jest bardzo podzielony. Część dań się powtarza i jest dużo makaronu, ale cała moja rodzina go uwielbia. Z drugiej strony, są dwa nowe dania do pudełek i myślę, że to będzie bomba. Już nie mogę doczekać się, kiedy ich spróbuję. A WY?
Jeśli ten post okazał się dla Ciebie wartościowy, proszę podziel się swoją opinią w komentarzu, daj łapkę w górę (Facebook) lub kliknij w serduszko (Instagram).
Podobne wpisy