Uwielbiam śniadania: owsianki, jaglanki, omlety, pancakesy. Śniadanie to moje cudowne rozpoczęcie dnia – wtedy ładuję baterie na cały dzień. Dlatego jest dla mnie tak ważne. Oczywiście, wszyscy wiemy, że jest to najważniejszy posiłek dnia, który ma rozkręcić nasz metabolizm i nie powinniśmy go pomijać (jest też druga szkoła, która dopuszcza niejedzenie śniadań, albo jedzenie ich w wersji tłuszczowej, ale nie do końca jestem do tego przekonana). Warto, aby nasz pierwszy posiłek był atrakcyjny, kolorowy i pełen witamin, dlatego postanowiłam poprosić kilka Blogerek, żeby pokazały co one jedzą na śniadanie.
Opisy dodane są alfabetycznie, więc nie dopatrujcie tu innego typu hierarchii :).
Ada, CZEKOADA
Kiedy Pipilotka zaproponowała mi udział w akcji, w której blogerki dzielą się swoimi pomysłami na śniadanie, pomyślałam, że będzie to tekst zdominowany przez owsianki. W końcu każda szanująca się blogerka zjada na śniadanie owsiankę i wrzuca jej zdjęcie na wszelkie możliwe kanały społecznościowe. Nie jestem w tej kwestii wyjątkiem, ale nie jest to moja jedyna opcja śniadaniowa. Pozostanę jednak w temacie płatków owsianych – ostatnio na czekoladowym talerzu rządzą bananowe placuszki owsiane, których wykonanie jest banalnie proste. Wystarczy rozgnieść dwa banany, a później zmieszać je z jajkiem i płatkami owsianymi. Następnie wystarczy usmażyć placki na rozgrzanej patelni. Jedna łyżka masy to jeden placuszek. Bananowe placki owsiane najbardziej smakują mi z miodem i jogurtem greckim lub z owocami. Takie śniadanie jest świetną alternatywą dla owsianki – jest bardzo pożywne, zdrowe i idealnie pasuje do kawy z mlekiem!
https://czekoada.blogspot.com/
Dominika, I CAN BE FIT
Owsianka z bananem to standard mojego śniadaniowego menu. W zależności od pory roku, dodaję także owoce sezonowe: ukochane truskawki, maliny, borówki czy śliwki i gruszki. Nieraz wzbogacam posiłek nasionami chia, domową granolą czy siemieniem lnianym. Często w ciepłej papce ląduje też masło orzechowe a także prawdziwe kakao. Zimą nic tak nie rozbudza zmysłów, jak zapach „pieczonego” w garnuszku jabłka… Nie obejdzie się też bez suszonych owoców i pestek. Gotową owsiankę słodzę miodem z pasieki lub smakową odżywką białkową i zawsze okraszam cynamonem.
https://i-can-be-fit.blogspot.com/
Monika, KAMPERKI
Nasze weekendowe śniadania to zawsze wariacje na temat pancakes. Moja miłość do nich zaczęła się dawno temu, a każdy tydzień przynosi nowe rozwiązanie smakowe z nimi związane. W tym tygodniu pożeraliśmy, bo jedzeniem tego nie da się nazwać, pancakes o smaku migdałowym. Słodkie, pulchne, o delikatnym zapachu migdałów, który idealnie komponował się ze świeżymi pomarańczami. Niebo w gębie i idealny posiłek na powolne, rodzinne poranki.
Natalia, NEBESKAA
Ryżowo-kokosowe naleśniki z czekoladą i śliwką. W 98% moje śniadania są robione na słodko i najczęściej jest to owsianka albo naleśniki/placuszki :).
https://nebeskaa.blogspot.com/
Ja, PIPILOKA 🙂
Moje śniadania są zawsze na słodko – owsianka, jaglanka lub omlet z serkiem wiejskim i owocami. Teraz, kiedy jest zimniej, coraz częściej stawiam na kaszę jaglaną zapiekaną z jabłkiem, gruszką i cynamonem. Więcej pomysłów znajdziecie tutaj:
Jak widzicie, ile osób, tyle pomysłów na śniadanie. Jeśli się postaramy, możemy jeść zdrowo i pysznie. Trzeba tylko wykazać się inwencją i dobrą organizacją czasu :).