Kiedy dowiadujemy się, że jesteśmy w ciąży, w pierwszej chwili ogarnia nas euforia i trwa ona właściwie przez całe 8-9 miesięcy z różnym natężeniem. Jednak kiedy emocje lekko opadną, zaczynamy myśleć o tym jakie zmiany zajdą w naszym ciele. Wiele z nas obawia się skoku wagi, rozciągnięcia skóry i rozstępów. Czy jest jakiś sprawdzony sposób na rozstępy w ciąży? 

Sposób na rozstępy w ciąży

Sposób na rozstępy w ciąży

Niestety muszę Was zmartwić. Najważniejszym czynnikiem, który ma wpływ na powstanie rozstępów są geny. Jeśli mamy tendencje do ich powstawania, to smarowanie drogimi kremami nie będzie gwarancją, że rozstępy się nie pojawią. Ta teoria nie jest wyssana z palca – potwierdził to lekarz prowadzący wykład w szkole rodzenia, do której chodzę. 

Jednak, jeśli nawet Wasze mamy miały rozstępy w ciąży, nie załamujcie się, bo może się okazać, że akurat tego genu Wam nie przekazały. Ja mam identyczną skórę jak moja mama i bardzo cieszy mnie fakt, że nie miała rozstępów, mimo, że urodziła 4 kilowego kloca – czyli mnie :). Mimo wszystko, smaruję się regularnie. Kiedy tego nie robię skóra na brzuchu jest nieprzyjemnie napięta i swędzi. Dlatego nawet jeśli spodziewacie się, że rozstępy i tak się pojawią, smarujcie swoje ciało, bo może okazać się, że dzięki temu będą mniejsze lub będzie ich znacznie mniej.

Czym się smaruję?

  • Palmers Cocoa Butter Body Lotion for Stretch Marks – używam go od około 12 tygodnia ciąży. Mój brzuch dopiero zaczął rosnąć około 5-6 miesiąca ciąży, a badania kremów najczęśćiej robi się na kobietach w II trymestrze ciąży więc wolałam poczekać. Kiedy szukałam informacji na jego temat w Internecie, okazało się, że ma dobre opinie, dlatego go wybrałam. Kosztuje około 20-30 złotych za 250ml. Pierwsze kremy kupowałam przez internet, ale w Rossmanie też są dostępne i to w dobrych cenach. Jeśli chodzi o zapach to jak dla mnie jest rewelacyjny – pachnie kakao. Ale jeśli macie mdłości może on spowodować nieprzyjemne doznania.
  • Olej kokosowy – najlepszy kosmetyk. Używam go tylko do brzucha i piersi na noc (przy okazji korzysta także skóra wokół oczu, którą smaruję resztkami pozostałymi na dłoniach). Nie dość, że pięknie pachnie, to wspaniale odżywia i nawilża skórę. Więcej na ten temat wspaniałego wpływu oleju kokosowego nie tylko na skórę, ale na cały organizm, znajdziecie TUTAJ
  • Oliwka Johnsons Baby w żelu – jej używam tylko po dłuższej kąpieli i goleniu nóg (swoją drogą w 33 tygodniu jest coraz trudniej i płakać mi się chce, kiedy nadchodzi pora golenia :)). Smaruję nią wtedy mokre ciało, szczególnie zwracając uwagę na miejsca występowania rozstępów.

Jak się smaruję?

  • Brzuch, piersi, uda i pośladki – zaczynam od brzucha i piersi (smaruję je olejem kokosowym wieczorem i Palmersem rano), potem uda i pośladki (tylko Palmersem). Połączenie oleju kokosowego i Palmersa powoduje, że pachnę jak Bounty :). Tak przy okazji, przepis na jego zdrowszą wersję znajdziecie TUTAJ.
  • Podczas nakładania kremu wykonuję okrężne ruchy, żeby krem lepiej się wchłonął. Uważajcie na zbyt częste masowanie brzucha, szczególnie jeśli grozi Wam wcześniejszy poród. W szpitalu dowiedziałam się, że głaskanie brzuszka może spowodować skurcze. Najlepiej potwierdźcie to u swojego lekarza.

Moje odczucia

  • Skóra jest zdecydowanie mniej napięta, można to zauważyć zwłaszcza wtedy, kiedy swędzi mnie brzuch i smaruję go dodatkowo w ciągu dnia. 
  • Jak do tej pory nie mam żadnych rozstępów, skóra nie schodzi, nie mam też żadnych podrażnień na brzuchu.
  • Po porodzie dodam aktualizację i potwierdzę czy moje metody były skuteczne, bo może okazać się, że na samym końcu pojawią się rozstępy, jak to się często zdarza.

Czy warto kupować drogie kremy?

Uważam, że jest to zbędny wydatek. Kremy na rozstępy z niższej półki, a nawet zwykłe mocno nawilżające balsamy do ciała sprawdzą się równie dobrze. Przecież w całym tym smarowaniu chodzi o to, żeby skóra była nawilżona i elastyczna. Dużo ważniejsza od ceny kremu jest nasza systematyczność. Jeśli będziemy smarować się 2 razy dziennie, naprawdę możemy ulżyć naszej rozciągniętej skórze.

Czy dieta ma znaczenie?

Okazuje się, że dieta może mieć znaczny wpływ na powstawanie i gojenie się rozstępów. Odpowiednie odżywienie skóry od środka może spowodować, że będzie ona bardziej elastyczna, co za tym idzie mniej podatna na pękanie. Zatem co jeść i pić? To już temat na kolejny wpis, a póki co, pijcie dużo wody, bo dzięki temu nawadniacie nie tylko organizm, ale również skórę.

Sposób na rozstępy w ciąży

Teraz Wasza kolej. Napiszcie jak to u Was było/jest z rozstępami. Jaki jest Wasz sposób na rozstępy w ciąży?Stosowałyście/stosujecie specjalne kremy? Jakie są Wasze wrażenia?


Jeśli ten post okazał się dla Ciebie wartościowy, proszę podziel się swoją opinią w komentarzu, daj łapkę w górę (Facebook) lub kliknij w serduszko (Instagram).

Podobne wpisy

Właściwości oleju kokosowego

10 zastosowań oleju kokosowego

Marta Gajek

Szczęśliwa mama Jagody i Witka. Żona bardzo pomysłowego męża i lektorka języka angielskiego z pasji. Ciągle wymyślam sobie zajęcia, ale dzięki temu jestem szczęśliwa i nigdy się nie nudzę. Dbam o sylwetkę, lubię zdrowo gotować, kocham rośliny i stawiam pierwsze kroki w ogrodnictwie. Do tego staram się mądrze wychowywać swoje dzieci. Chcę podzielić się z Tobą swoim doświadczeniem w tych dziedzinach i pokazać Ci, że można fajnie żyć, korzystając z tego, co masz wokół siebie. 

Dołącz do mnie
Newsletter

Zachęcam do zapisania się na newsletter Pipilotki. Informacje o nowych wpisach prosto na Twoją skrzynkę!


Archiwum
X