Są takie dni, kiedy mam już dość kasz, makaronów i ryżu, dlatego wtedy świetnym pomysłem są torttille domowej roboty. Myślę, że jest mało osób, które nie lubią tego dania, ja sama jestem jego wielką miłośniczką.

Torttille domowej roboty

Torttille domowej roboty

Przepis na placki znalazłam na blogu Feel Eat. Są bardzo szybkie i łatwe do zrobienia i na dodatek całkiem smaczne. Pomyślałam sobie, że dla urozmaicenia można do nich dodać różnego rodzaju ziół i przypraw, które nadadzą im ciekawego smaku. Spróbuję następnym razem.

Przepis na jednego placka

  • 40g mąki pełnoziarnistej (ja użyłam pszennej)
  • 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • sól i wybrane zioła do smaku
  • woda

Połączyć wszystkie składniki i ugnieść w kulkę. Odłożyć na 15 minut, żeby ciasto odpoczęło. Podsypać deskę mąką i rozwałkować na bardzo cienki placek (im cieńszy, tym lepiej będzie się zwijał). Smażyć na suchej patelni z dwóch stron.

Przygotować warzywa i inne dodatki według uznania (kurczak, indyk, tuńczyk, jajko) + sos, ketchup (ja dałam ketchup, bo nie miałam czasu na robienie sosu, ale z jogurtowym czosnkowym jest pysznie), położyć na placek i zawinąć. SMACZNEGO.

Tortille domowej roboty

Uwielbiam to danie za szybkość i prostotę jego wykonania oraz za to, że mogę je jeść bez zastanawiania się nad tym, co jest w środku.


Jeśli ten post okazał się dla Ciebie wartościowy, proszę podziel się swoją opinią w komentarzu, daj łapkę w górę (Facebook) lub kliknij w serduszko (Instagram).

Podobne wpisy

https://www.pipilotka.pl/weganski-obiad-falafel-burger/

Naleśniki orkiszowe z mięsnym farszem

Marta Gajek

Szczęśliwa mama Jagody i Witka. Żona bardzo pomysłowego męża i lektorka języka angielskiego z pasji. Ciągle wymyślam sobie zajęcia, ale dzięki temu jestem szczęśliwa i nigdy się nie nudzę. Dbam o sylwetkę, lubię zdrowo gotować, kocham rośliny i stawiam pierwsze kroki w ogrodnictwie. Do tego staram się mądrze wychowywać swoje dzieci. Chcę podzielić się z Tobą swoim doświadczeniem w tych dziedzinach i pokazać Ci, że można fajnie żyć, korzystając z tego, co masz wokół siebie. 

Dołącz do mnie
Newsletter

Zachęcam do zapisania się na newsletter Pipilotki. Informacje o nowych wpisach prosto na Twoją skrzynkę!


Archiwum
X