Ten apel kieruję zarówno do kierowców, jak i pieszych. W poniedziałek rano dotarła do mnie wiadomość, że w Opolu, bardzo niedaleko mojego mieszkania, w biały dzień na pasach została potrącona kobieta. Zginęła na miejscu razem ze swoim pieskiem. Wstrząsnęło to mną bardzo, szczególnie, że prawie codziennie tamtędy jeżdżę, a co gorsza przejście to znajduje się koło szkoły.
Od tego zdarzenia, jadąc samochodem (a robię tygodniowo około 400km) obserwuję zachowania ludzi na ulicy i, jako kierowca, ale też pieszy, nauczyciel, córka, przyszła matka (hopefully) jestem przerażona i nie dziwię się, że ten i wiele innych wypadków miało miejsce.
PIESZY!
- Wchodząc na pasy rozejrzyj się dokładnie i jeśli widzisz jeden samochód, po którego przejechaniu bez problemu możesz przejść na drugą stronę, nie wchodź na siłę – samochód musi zatrzymać się, może ostro zahamować i znowu ruszyć (dbajmy również o ekologię), a w Twoim przypadku czasem wystarczy, że tylko zwolnisz.
- Nie kieruj się zasadą „Pieszy ma pierwszeństwo”, bo możesz spowodować tragedię (sama to robiłam, zanim zostałam kierowcą). Jeśli jedzie rozpędzony samochód, a Ty chcesz mu udowodnić, że masz większe prawa, zastanów się, komu jest łatwiej się zatrzymać – Tobie czy pojazdowi ważącemu ponad tonę?
- Bądź szczególnie ostrożny, kiedy chcesz przejść na drugą stronę między autami stojącymi w korku. Osoby jadące z przeciwnej strony mogą nie widzieć osoby między pojazdami. Sama kilka razy byłam świadkiem ostrego hamowania na widok pieszego, albo rowerzysty wynurzającego się zza autobusu i nie raz kończyło się to stłuczką.
- Noś odblaski! Nocą, a szczególnie deszczową pogodę, dostrzeżenie pieszego na pasach jest dużo trudniejsze, a taki odblask naprawdę pomaga. Sama podczas takiej pogody jadę ekstremalnie ostrożnie, z obawą, że kogoś rozjadę.
KIEROWCO!
- Nie jesteś bogiem, a samochód to tylko maszyna, czasem trudna do opanowania. Jeśli na drodze jest ograniczenie prędkości, to jest ku temu jakiś powód, dlatego zwolnij, a być może oszczędzisz czyjeś życie.
- Pieszy ma pierwszeństwo – jeśli widzisz osobę stojącą na pasach i masz możliwość bezpiecznego hamowania, zatrzymaj się i pozwól mu przejść.
- Bądź podwójnie czujny podczas korków, kiedy za pasami stoi autobus, lub inny duży pojazd. W każdej chwili zza niego może wyłonić się człowiek.
- Nie ufaj innym kierowcom – przeświadczenie, że inni postąpią w określony sposób, bo tak mówią przepisy może być zgubne, bo w każdej chwili zamyślony, zagadany przez telefon, lub zaspany kierowca może wymusić pierwszeństwo, zmienić nagle pas, lub ostro zahamować.
- Nie ufaj pieszym – każdy może nagle wtargnąć na jezdnię, a Twoim zadaniem jest szybko zareagować – jeśli będziesz czujny, reakcja będzie szybsza.
Te rzeczy mogą wydawać się oczywiste, ale wydaje mi się, że nie wszyscy zdają sobie z nich sprawę. Zanim zostałam kierowcą, nie zastanawiałam się jak to wygląda ze strony kierowcy. Dopiero kiedy zrobiłam prawo jazdy i zaczęłam jeździć spojrzałam na to z innej strony.
Jakie są Wasze spostrzeżenia związane z zachowaniem ludzi na drogach? Macie coś do dodania w tej kwestii? Podzielcie się tym ze mną i innymi czytelnikami w komentarzach :).