Zupa krem z dyni na jesienne wieczory

„Sezon zimnych stóp” uważam za rozpoczęty. Tak, dla mnie etatowego zmarzlucha okres od października do kwietnia kojarzy się właśnie z tym – wiecznie zimnymi stopami i ogólnym wyziębieniem. Oczywiście są i fajne aspekty jesieni i zimy – piękne kolory, cieplutkie łóżko, korzenne ciasteczka i grube swetry. Lubię to, reszty nie. Dlatego co rok idę na … Czytaj dalej Zupa krem z dyni na jesienne wieczory