Chili con carne to ostatnio moje ulubione danie. Nie dość, że jest bardzo smaczne, to jeszcze banalnie proste do wykonania. A to cenię sobie w daniach obiadowych najbardziej. 

Chili Con Carne w moim wydaniu- szybki i smaczny obiad

Chili Con Carne w moim wydaniu – szybki i smaczny obiad

Tak jak nazwa wskazuje, jest to moja wersja tego dania, z której jestem bardzo zadowolona, bo syci na długo i smakuje moim domownikom. Jak już pisałam, jest bardzo łatwa do zrobienia, a składniki nie są wymyślne i można dostać je w każdym sklepie.

Chili Con Carne

  • 500g mięsa mielonego (najlepiej wołowego, ale wieprzowo-wołowe lub samo wieprzowe też będzie ok)
  • 1 czerwona cebula
  • 1-2 ząbki czosnku
  • 1 puszka czerwonej fasoli
  • pół puszki kukurydzy konserwowej
  • 1 puszka pomidorów w kawałkach
  • 1/2 łyżeczki curry
  • sól, pieprz do smaku

Drobno pokrojoną cebulę i przeciśnięty przez praskę czosnek smażymy na odrobinie oleju. Kiedy cebula się zeszkli, dodajemy mięso i smażymy, często mieszając. Do usmażonego mięsa dodajemy resztę składników i dusimy pod przykryciem przez kilka minut. 

Podajemy z ryżem – ja najbardziej lubię Jaśminowy lub Basmati.

Chili Con Carne w moim wydaniu- szybki i smaczny obiad

Odkąd ten przepis pojawił się w mojej kuchni jem chili con carne wręcz nałogowo. Nawet moja córka, która ostatnio gardzi mięsem, zajada się tym daniem ze smakiem. Także jest szansa, że i Wasi bliscy je polubią. Połączenie mięsa z fasolą i sosem pomidorowym jest genialne. Zwłaszcza teraz, kiedy jem 3 posiłki dziennie i moje obiady muszą być treściwe i syte. 

Nie próbowałam jeszcze tego, ale wydaje mi się, że jest to też idealny pomysł na lunch do pracy, bo łatwo je spakować do pudełka i podgrzać w mikrofalówce. 


Jeśli ten post okazał się dla Was wartościowy, proszę podzielcie się swoją opinią w komentarzu, dajcie łapkę w górę (Facebook) lub kliknijcie w serduszko (Instagram).

Podobne wpisy

Potrawka z indyka lub kurczaka

Ekspresowy kurczak curry

Marta Gajek

Szczęśliwa mama Jagody i Witka. Żona bardzo pomysłowego męża i lektorka języka angielskiego z pasji. Ciągle wymyślam sobie zajęcia, ale dzięki temu jestem szczęśliwa i nigdy się nie nudzę. Dbam o sylwetkę, lubię zdrowo gotować, kocham rośliny i stawiam pierwsze kroki w ogrodnictwie. Do tego staram się mądrze wychowywać swoje dzieci. Chcę podzielić się z Tobą swoim doświadczeniem w tych dziedzinach i pokazać Ci, że można fajnie żyć, korzystając z tego, co masz wokół siebie. 

Dołącz do mnie
Newsletter

Zachęcam do zapisania się na newsletter Pipilotki. Informacje o nowych wpisach prosto na Twoją skrzynkę!


Archiwum
X