Można by przypuszczać, że jesienna aura nie sprzyja zdrowemu odżywianiu, jednak dla chcącego nic trudnego. Wystarczy trochę inwencji twórczej i możemy stworzyć wspaniałe, pełnowartościowe posiłki. Sami się przekonajcie, co można przyrządzić z kilku łatwo dostępnych produktów.

PRZYKŁADOWE ZDROWE MENU #39

Dzisiejsze przykładowe zdrowe menu ma około 1700kcal. Jeśli nie wiecie ile kalorii powinniście zjadać, żeby schudnąć lub utrzymać wagę, zajrzyjcie do TEGO wpisu, gdzie wszystko jest wyjaśnione w prosty sposób.  Zachęcam Was też do planowania Tygodniowych Jadłospisów, w czym pomoże Wam grafika, którą możecie ściągnąć TUTAJ.

Inne Przykładowe Zdrowe Menu znajdziecie TUTAJ. Zachęcam Was do przejrzenia wszystkich propozycji i przepisów oraz do zadawania pytań na temat ewentualnych modyfikacji czy zamienników.

Omlet owsiano-kokosowy (30g mąki owsianej, 20g kokosowej, 1 jajko, odrobina wody), serek wiejski 100g, plaster świeżego ananasa, pół banana, łyżeczka nasion chia, łyżeczka masła orzechowego. 550kcal

przykładowe zdrowe menu

Zawijas z placka tortilli posmarowany awokado, z dodatkiem sałaty lodowej i plasterka szynki z indyka, marchewka, ćwierć papryki. 320kcal

przykładowe zdrowe menu

Kurczak w rozmarynie i curry z pieczoną dynią i ziemniakami (przepis TUTAJ), sałatka. 400kcal

przykładowe zdrowe menu

Jabłko, pół banana, garść prosa i żyta ekspandowanego (przeczytacie o nich TUTAJ), łyżeczka masła orzechowego. Sok marchwiowo-jabłkowo-pomarańczowy własnej produkcji. 340kcal

przykładowe zdrowe menu

Surówka z marchewki, selera i pomidorów z dodatkiem oliwy, kukurydza gotowana. 135kcal

przykładowe zdrowe menu

Takie dania mogłabym jeść cały czas. Są tak kolorowe i pyszne, że jedząc je, automatycznie poprawia mi się humor. Do tego są naprawdę zdrowe i można jeść je bez wyrzutów sumienia. Moim faworytem jest kurczak z dynią. Nie wiedziałam, że to połączenie może być tak rewelacyjne. Pieczona dynia jest przepyszna, a dodatkowo ma dużo wartości odżywczych (o tym przeczytacie TUTAJ).

Jak podoba Wam się takie menu? Skusilibyście się na takie potrawy? Napiszcie mi koniecznie w komentarzach.


Jeśli ten post okazał się dla Was wartościowy, proszę podzielcie się swoją opinią w komentarzu, dajcie łapkę w górę (Facebook) lub kliknijcie w serduszko (Instagram).

Marta Gajek

Szczęśliwa mama Jagody i Witka. Żona bardzo pomysłowego męża i lektorka języka angielskiego z pasji. Ciągle wymyślam sobie zajęcia, ale dzięki temu jestem szczęśliwa i nigdy się nie nudzę. Dbam o sylwetkę, lubię zdrowo gotować, kocham rośliny i stawiam pierwsze kroki w ogrodnictwie. Do tego staram się mądrze wychowywać swoje dzieci. Chcę podzielić się z Tobą swoim doświadczeniem w tych dziedzinach i pokazać Ci, że można fajnie żyć, korzystając z tego, co masz wokół siebie. 

Dołącz do mnie
Newsletter

Zachęcam do zapisania się na newsletter Pipilotki. Informacje o nowych wpisach prosto na Twoją skrzynkę!


Archiwum
Polecane
X