Stało się nieuniknione – skończyło się lato. Dla jednych to dobra wiadomość, dla innych nie do końca. Jeśli chodzi o mnie, miałam już trochę dosyć tych upałów i właściwie cieszę się na jesienne spacery w lesie i długie wieczory z ciepłą herbatą i książką. Jednak, mimo takiej perspektywy wiem, że może dopaść mnie jesienna chandra, dlatego już od teraz robię wszystko, żeby sobie jesień umilić.
Jak fajnie przeżyć jesień?
Dieta
Kiedy nadchodzą zimniejsze dni, a my możemy ubrać się w ciepłe i obszerne swetry, zazwyczaj przestajemy dbać o to, co mamy na talerzu. I to jest błąd, ponieważ wraz z obniżeniem jakości naszych dań, pogarsza się również nasz nastrój i zdrowie. Jesień daje tyle pysznych i zdrowych warzyw i owoców, jak jabłka, śliwki, dynia, cukinia, jarmuż itp., że nie powinniśmy z nich rezygnować i nadal dbać o naszą dietę
Moje ulubione jesienne dania:
- Zupa krem z dyni
- Zupa z soczewicy
- Omlet dyniowy.
- Omlet z karmelizowaną śliwką.
- Kurczak pieczony z dynią.
Sport
Dla mnie jesień to idealna pora na bieganie. Nie jest już tak gorąco jak latem i wystarczy ubrać lekką kurtkę i długie legginsy i biegać. W końcu mogę to robić o każdej porze dnia, wtedy kiedy pozwala mi na to czas, a nie pogoda. Przez ostatnie tygodnie biegałam mało, ponieważ zazwyczaj mogłam wygospodarować czas w środku dnia, kiedy temperatury sięgały 30 stopni. A bieganie w taką pogodę nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy.
Fajnie też wybrać się na rolki czy rower. Nie jest jeszcze tak zimno, żeby rezygnować z tych aktywności, dlatego na pewno ich nie zarzucę w najbliższym czasie.
Odkąd przeprosiłam się z treningami w domu, ćwiczenia w deszczowe dni to nie problem. Odpalam sobie filmy z HIIT-ami albo ćwiczę z kettlem.
Jedno jest pewne, ćwiczenia są ważnym elementem w walce z jesienną chandrą. Nie dość, że endorfiny nie pozwalają na żadne doły, to jeszcze nasza sylwetka zmienia się na plus.
Relax
Wieczór z książką herbatą to mój ulubiony sposób na relaks. Dlatego, mimo ogromu obowiązków, o godzinie 22 wyłączam komputer, odkładam papiery, gary, pranie, biorę kąpiel i oddaję się mojej ulubionej czynności, jaką jest czytanie. Czasem czytam 10 minut i zasypiam, czasem udaje mi się wytrzymać nawet pół godziny :). Jednak, uczucie luzu i relaksu po całym dniu wytężonej pracy jest naprawdę wspaniałe.
Oczywiście, nie każdy lubi czytać i nie każdego to relaksuje. Chodzi o to, żeby znaleźć swój sposób na relaks i codziennie go praktykować. Mogą być to robótki ręczne, sudoku, projekty DIY itp. Ważne, żeby sprawiało nam to przyjemność i odciążało naszą psychikę.
Lista jesiennych aktywności
Często narzekamy na jesień, a okazuje się, że można przeżyć ją całkiem fajnie, wystarczy docenić jej uroki. Dlatego co roku staram się stworzyć sobie listę rzeczy, które chcę zrobić jesienią. W tym roku wygląda tak.
- Jesienny spacer w lesie.
- Wycieczka w pobliskie góry.
- Dekoracje jesienne w domu – kilka moich pomysłów znajdziecie we wpisie Jesienne dekoracje DIY.
- Jesienne zakupy w Second Handzie – swetry, spódnice, szale. Ten punkt już realizuję, bo udało mi się kupić wełniany sweter z domieszką kaszmiru i ciepłą spódnicę.
- Piec korzenne ciasta – dyniowe, marchewkowe, cukiniowe.
- Celebrować wolne chwile – odkąd mam dziecko jest ich bardzo mało. Od października będę też miała dużo więcej pracy. Dlatego mam zamiar nie marnować wolnych chwil na bezmyślne patrzenie w telefon czy komputer, ale wykorzystać je jak najlepiej na: spanie (to w pierwszej kolejności :)), czytanie, gotowanie, zabawy z córką i spotkania z rodziną.
Moje pomysły na jesienne aktywności z poprzedniego roku znajdziecie we wpisie Zrób to jesienią.
A jak Wy staracie się nie dopuścić do jesiennej chandry? Macie jakieś swoje sprawdzone sposoby?
Jeśli ten post okazał się dla Was wartościowy, proszę podzielcie się swoją opinią w komentarzu, dajcie łapkę w górę (Facebook) lub kliknijcie w serduszko (Instagram).
Podobne wpisy: